Trwają poszukiwania zaginionej Lucyny Bieńko, 57-latki mieszkającej w Babicach. Ostatnio była widziana na dworcu kolejowym w Oświęcimiu.
Jak informuje rzecznik oświęcimskiej policji Małgorzata Jurecka, kobieta dziś nad ranem (między 4.00 a 6.00) wyszła z domu.
– Mama była ubrana w czarną kurtkę za kolana z kapturem, buty czarne zamszowe zapinane bocznie, również prawdopodobnie miała czapkę czarną z pomponem, na czapce znajdują się usta w kolorze złotym – napisał syn zaginionej.
– Policjanci prowadzą czynności zmierzające do odnalezienia zaginionej Lucyny Bieńko, jednakże zwracają się z prośbą o kontakt do osób, które napotkają zaginioną. Informacje dotyczące miejsca jej pobytu można przekazać telefonicznie dzwoniąc pod numer 47 83 26 280 lub też pod numer alarmowy 112 – apeluje Małgorzata Jurecka.
Możliwe że już śpi… na zawsze
Twoja matka tez juz spi na zawsze czy jeszcze nie?