Ponad 2 godziny trwała w czwartek (6 lutego) akcja ratunkowa w rejonie Korbielowa w masywie Pilska.
Jak informują ratownicy z Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego o 20.20 wpłynęła informacja o zabłądzeniu narciarza, który zjeżdżał z Pięciu Kopców w stronę Hali Miziowej.
– W trudnych warunkach stracił orientację, kierując się na Halę Cebulową i dalej w dół. Dane z aplikacji “Ratunek” wskazywały rejon Hali Górowej. Będąc w stałym kontakcie z ratownikami, narciarz przekazał im również dokładne koordynaty z zegarka. Dyżurni udali się we wskazany rejon skuterami, a w gotowości pozostawała także grupa ratowników na skiturach. Mężczyzna został odnaleziony i przetransportowany do dyżurki na Hali Miziowej, a następnie do Korbielowa – relacjonują ratownicy.
Całą akcja zakończyła się o 22.30.
Ja się już z nocnych wędrówek wyleczyłem po spotkaniu z watahą wilków, których jest u nas całkiem sporo. Ostatnio pokazały się nawet misie
Skiturowcy to jednak mają w tych głowach coś nie tak. Sam w górach, wieczorem. Dobrze że przyszli po niego ratownicy a nie miśki.