Beczki z chemikaliami znalazły się w Zamarskach. Wszystko za sprawą 32-latka ze Skoczowa, który już został zatrzymany za nielegalny transport odpadów niebezpiecznych. Grozi mu 10 lat zza kratkami. Obecnie jest objęty policyjnym dozorem.
W ostatnim numerze pisaliśmy o przyczepie z chemikaliami postawionej w Kończycach Wielkich. Tym razem jednak beczki z niebezpiecznymi substancjami znaleziono w Zamarskach. Policjanci cieszyńskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą 16 października w trakcie pracy operacyjnej dowiedzieli się o nielegalnym transporcie. – Niebezpieczne śmieci przewożone były z terenu, gdzie magazynowane były beczki wypełnione substancjami zagrażającymi życiu i środowisku. Po dokładnym przeanalizowaniu zebranych informacji i szeregu czynności służbowych policjanci zatrzymali na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa 32-letniego mieszkańca Skoczowa, który wywoził chemikalia z magazynu – informuje Krzysztof Pawlik, oficer prasowy cieszyńskiej policji. Mężczyzna został doprowadzony do cieszyńskiej prokuratury. Usłyszał już zarzuty związane z transportowaniem odpadów. Zgodnie z artykułem 183 Kodeksu Karnego „Kto wbrew przepisom składuje, usuwa, przetwarza, zbiera, unieszkodliwia, transportuje odpady lub substancje (…) w takich warunkach lub w taki sposób, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem.
W trakcie jednak wykonywania czynności procesowych na miejscu zdarzenia policjanci wraz z inspektorami Wojewódzkiej Inspektoratu Ochrony Środowiska Katowice Delegatura w Bielsku- Białej stwierdzili, że w wyniku niewłaściwego przemieszczenia odpadów doszło do częściowego rozszczelnienia pojemników, co w konsekwencji doprowadziło do dostania się ich zawartości do gleby. Specjaliści pobrali próbki gleby oraz wodę z okolicznego stawu do badań. W przypadku potwierdzenia przez biegłego z zakresu ochrony środowiska, iż doszło do skażenia środowiska zarzut, będzie rozszerzony o zanieczyszczenie środowiska w znacznych rozmiarach.
– Niezmiennie ostrzegamy właścicieli gruntów oraz magazynów przed oszustami. Przypominamy, że przestępcy zajmujący się nielegalnym pozbywaniem się odpadów wynajmują magazyny i inne nieruchomości, do których później przywożą odpady. Gdy hale są zapełnione niebezpiecznymi substancjami wynajmujący znika, pozostawiając kłopotliwy ładunek właścicielom, na których później spoczywa obowiązek kosztownej utylizacji. To ogromny wydatek liczony nawet w milionach złotych. Nie zapominajmy też o środowisku, które w wyniku takich działań często zostaje poważnie zdegradowane – ostrzega Krzysztof Pawlik i przypomina, że nielegalne pozbywanie się odpadów we własnym zakresie poprzez na przykład ich spalenie, zakopywanie lub wylewanie do ziemi, jest karalne. Takie zachowanie powoduje poważne szkody dla środowiska i zagraża zdrowiu, a nawet życiu.
Każdy, kto jest świadkiem składowania odpadów, powinien zawiadomić odpowiednie służby. Policjanci zwracamy się przede wszystkim do osób, które mieszkają w pobliżu mało uczęszczanych miejsc, kompleksów leśnych, opuszczonych hal czy magazynów, o zwracanie uwagi na wzmożony ruch pojazdów ciężarowych oraz osób w takich miejscach. Swoje spostrzeżenia można zgłaszać pod numerem alarmowym 112, a także przez Internet – za pomocą Krajowej Mapy Zagrożeń. Tylko wspólne działania pozwolą na wykrycie przestępstw popełnianych przeciwko środowisku naturalnemu.