Trudne warunki pogodowe na Babiej Górze nie zniechęciły turystów do wędrówki po babiogórskich szlakach. Do akcji musieli ruszyć ratownicy GOPR.
Na numer alarmowy 112 zadzwoniła kobieta, która wędrowała z mężem oraz dorosłym dzieckiem. Turystów zaskoczyła zamieć śnieżna. Zgubili szlak. Ratownicy GOPR zdołali nawiązać kontakt z grupą, ale połączenie telefonicznie szybko urwało się. W tej sytuacji do akcji ruszyły dwa zespoły. Jeden z Markowych Szczawin, a drugi z Przełęczy Krowiarki. Zagubionych znaleziono w rejonie przełęczy Brona. Turyści o własnych siłach w asyście goprowców zeszli do schroniska.