Zmarł Bartłomiej Hula – ratownik Grupy Beskidzkiej GOPR. Miał 49 lat.
Był ratownikiem sekcji operacyjnej Szczyrk. – Bartek złożył przyrzeczenie ratownicze w 1997 roku. Przez blisko 30 lat dzielił się swoim czasem, siłami i sercem ze wszystkimi, którzy potrzebowali pomocy w górach. Brał udział w wielu wyprawach, pełnił liczne dyżury, również jako ratownik sezonowy. Jak wspominał jego Tata Adam Hula, nierzadko były to dyżury w pojedynkę, nawet na tak trudnej stacji jak Hala Skrzyczeńska. To właśnie tam wielu turystów mogło liczyć na Bartka pomoc, wiedzę i doświadczenie. Bartek nigdy nie szukał rozgłosu – był człowiekiem cichym, a jednocześnie niezawodnym – wspominają jego koledzy z Grupy Beskidzkiej GOPR. Za swoją działalność został odznaczony Złotą i Srebrną Honorową Odznaką GOPR.
W tym roku z przyczyn zdrowotnych przeszedł w stan pozasłużbowy. Zmarł 28 września.
