Około 10.50 na ul. Warszawskiej w Bielsku-Białej doszło do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Wskutek zdarzenia jeden z pojazdów skosił barierę, a na jezdnię wyciekło paliwo. Na miejsce wysłano sześć zastępów straży pożarnej i policję.
Do zdarzenia doszło na wysokości stacji paliw Lotos. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i miejsca wycieku paliwa, przepompowaniu paliwa z uszkodzonego zbiornika i usunięciu bariery energochłonnej z jezdni.
Kierujący ciągnikiem siodłowym marki scania z naczepą, jadąc lewym pasem ruchu w kierunku Czechowic-Dziedzic, podczas manewru wyprzedzania utracił panowanie nad kierowanym pojazdem, w wyniku czego doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym samochodem ciągnikiem siodłowym marki man z naczepą, który poruszał się prawym pasem ruchu w kierunku Czechowic-Dziedzic. Wskutek zdarzenia zestaw, którym poruszał się sprawca zdarzenia, skosił kilkadziesiąt metrów bariery energochłonnej, na jezdnię wyciekło paliwo.
Nikomu nic się nie stało, kierujący pojazdami byli trzeźwi. Sprawcę zdarzenia ukarano mandatem karnym i sześcioma punktami. W akcji uczestniczyły zastępy straży pożarnej z JRG1, OSP Komorowice Śląskie i patrole policji. W czasie pracy służb czasowo były zamykane wszystkie pasy ruchu. Nadal trwają czynności na miejscu zdarzenia, stan na godz. 13.55.
Szybciej, jeszcze szybciej. Kto by się przejmował ograniczeniem prędkości. Inną sprawą jest fatalny stan drogi w tym miejscu.
Bo jak zwykle dziady w tirach musza się wyprzedzać! To jest chore ze nawet d***l może jeździć kilkudziesięcio tonowym zestawem
Jazda na zderzaku?