Wydarzenia Cieszyn

Zebrzydowice: Organy zostały “wybudzone” po renowacji

Fot. Parafia Bielsko – Żywiecka

Bp diecezji bielsko – żywieckiej Piotr Greger przewodniczył 21 grudnia 2025 r. uroczystemu obrzędowi wybudzenia i pobłogosławienia odnowionych organów w kościele parafialnym w Zebrzydowicach. Obrzęd przywrócił instrument do pełnej służby liturgicznej po zakończonej renowacji.

Na początku administrator zebrzydowickiej parafii ks. Łukasz Lach zwrócił się do biskupa z prośbą o pobłogosławienie organów, podkreślając, że ich brzmienie ma służyć uwielbieniu Boga i uświęceniu wiernych, stając się znakiem „pieśni nowej”. W modlitwie błogosławieństwa bp Piotr Greger nawiązał do biblijnej tradycji muzyki w kulcie – od trąb Mojżesza po harfy ludu wybranego – prosząc, aby liczne piszczałki, łączące się w jeden dźwięk, były znakiem jedności, miłości i braterstwa Kościoła.

Centralnym momentem obrzędu było uroczyste wezwanie skierowane do instrumentu: „Zbudźcie się organy, instrumencie święty”. Biskup przypisał organom konkretne zadania duchowe: głoszenie chwały Boga Ojca, oddawanie czci Jezusowi Chrystusowi – Ukrzyżowanemu i Zmartwychwstałemu, wyśpiewywanie chwały Duchowi Świętemu, zanoszenie modlitwy do Maryi oraz wprowadzanie wiernych w dziękczynienie i umacnianie tych, którzy przeżywają trudne chwile.

W homilii bp Piotr Greger nawiązał do Ewangelii według św. Mateusza i postaci Maryi i Józefa. Ukazał ich jako młodych ludzi, połączonych wzajemnym zaufaniem i głęboką miłością. Przypomniał dramatyczny moment, w którym Józef odkrywa, że Maryja spodziewa się dziecka.

Nawiązując do obrzędu wybudzenia organów, bp Piotr Greger wyjaśnił, że wydarzenia zbawcze domagają się nie tylko wypowiadania, ale także wyśpiewania. „O czym nie można mówić, to trzeba wyrazić śpiewem i muzyką” – zaznaczył. Wskazał na nierozerwalny związek liturgii z muzyką sakralną. Gdzie liturgia jest przeżywana autentycznie, tam rozkwita także dobra muzyka kościelna, której szczególnym narzędziem są organy.

Biskup przypomniał również historię dziewięciogłosowego instrumentu zebrzydowickiej świątyni, zbudowanego w 1891 roku przez firmę Gebrüder Rieger z Jägendorfu, jego wojenne zniszczenia oraz kolejne etapy napraw i remontów. Podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do obecnej renowacji – duchownym, ofiarodawcom, organomistrzom Piotrowi Antosowi i Piotrowi Nowakowskiemu oraz władzom samorządowym gminy Zebrzydowice.

Szczególne słowa wdzięczności skierował także do organistów, którzy na przestrzeni lat troszczyli się o instrument i służyli muzyką liturgii, zarówno zmarłych, jak i obecnie posługujących.

Po Mszy odbył się krótki koncert w wykonaniu Pawła Seligmana. Ten znany organista, pianista, kameralista i pedagog zaprezentował na przykładzie kilku wybranych utworów możliwości brzmieniowe odnowionego instrumentu.

Organy w kościele w Zebrzydowicach mają blisko 150 lat. Zostały zbudowane w 1891 roku przez firmę Gebrüder Rieger z Jägendorfu (dzisiejszy Karniów w Czechach) i od początku znajdują się w tej świątyni. Na przestrzeni lat instrument był wielokrotnie naprawiany i modernizowany – po korektach w okresie międzywojennym, zniszczeniach II wojny światowej oraz prowizorycznych naprawach, większe prace podjęto od lat 70. XX wieku, m.in. przy okazji przebudowy chóru i kolejnych remontów.

Ostatnią gruntowną renowację przeprowadzono dzięki dofinansowaniu z „Polskiego Ładu”, a wykonali ją organomistrzowie Piotr Antos i Piotr Nowakowski.

Poprzez lata służyli przy tym instrumencie i troszczyli się o jego brzmienie: Józef Grycz, Anna Holan, Bolesław Czapla, Otton Karpeta, Rudolf Kastinger, Rudolf Szopa, Leon Świergot, Ludwik Bryłka, Zbigniew Foltyn i obecnie posługujący: Aurelia Polak i Grzegorz Rygiel.

google_news
Kronika Beskidzka prasa