Para złodziei okradła 73-latka z Oświęcimia. Mężczyzna wpuścił do domu młodą kobietę, bo ta twierdziła, że jest z fundacji charytatywnej pomagającej chorym.
Do zdarzenia doszło w czwartek (24 kwietnia) tuż po 13.00. Do jednego z mieszkań w Oświęcimiu zapukała młoda kobieta.
– Powiedziała, że jest przedstawicielką fundacji charytatywnej wspierającej finansowo osoby chore. Senior wpuścił ją do wnętrza mieszkania i zaprosił do kuchni. W czasie, gdy kobieta zajmowała seniora rozmową oferując wsparcie finansowe, do mieszkania niepostrzeżenie wszedł mężczyzna. Z jednego z pokoi skradł 30 000 złotych. Senior zauważył mężczyznę w chwili, gdy ten wychodził z mieszkania. Wtedy próbował ująć kobietę, lecz ta się wyrwała i uciekła. Policjanci natychmiast wszczęli poszukiwania sprawców na terenie Oświęcimia. Aktualnie w tej sprawie prowadzone są dalsze czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawców tego karygodnego czynu – podkreśla aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Rysopis kobiety: Wiek około 20 lat. Wzrost około 165 cm. Sylwetka szczupła. Włosy do ramion farbowane blond. Ubrana w białą bluzkę i spodenki dżinsowe.
Rysopis mężczyzny: Wiek około 30 lat, wzrost średni. Karnacja śniada. Ubrany w białą bluzkę, czarne spodnie. Na głowie założoną miał czapkę z daszkiem koloru czarnego.