Twarda woda to częsty problem w gospodarstwach domowych. Z tego względu na rynku pojawia się coraz więcej rozwiązań, które mają za zadanie pomóc w walce z wodą o wysokim stężeniu naturalnych minerałów. Co w tym przypadku sprawdzi się lepiej? Zmiękczacz do wody, czy filtr do wody z wkładem zmiękczającym?
Zmiękczacz do wody i filtr do wody z wkładem zmiękczającym – porównanie obu rozwiązań
Zmiękczacz wody to urządzenie, które montowane jest przy dopływie wody do budynku. Działa centralnie, a do oczyszczania wody wykorzystuje złoża filtrujące, czyli żywicę jednowymienną. Uczestniczy ona w procesie wymiany jonów wapnia i magnezu na jony sodu, które charakteryzują się neutralnością. To ta zamiana sprawia, że woda jest zmiękczona.
Fot.: Zmiękczacz do wody WEBER AQUA PREMIUM w zestawie sól, bypass i tester wody / Kupisz w: https://swatt.pl/pl/158-zmiekczacze-do-wody / Cena: od 1300 zł.
Filtr do wody z wkładem zmiękczającym jest montowany na rurach i służy do oczyszczania wody z jonów wapnia i magnezu, które odpowiadają za twardość wody. Są one wymieniane na neutralne jody sodu. W miejscu złoża filtrującego pozostają niepożądane cząsteczki, natomiast do źródeł poboru wody w budynku przepływa już zmiękczona ciecz.
Funkcjonalność
Zarówno zmiękczacz do wody, jak i filtr do wody z wkładem zmiękczającym mogą działać centralnie, a więc funkcjonować w obrębie uzdatniania wody w całym budynku. Pierwszy z nich jest jednak bardziej wytrzymały i przy regularnym uzupełnianiu soli w zbiorniku, może posłużyć przez wiele lat. Filtry do wody muszą być natomiast wymieniane częściej niż co 3 miesiące przy regularnym korzystaniu ze zmiękczonej wody.
Na znacząco lepszą funkcjonalność zmiękczaczy wpływa mniejsze zaangażowanie użytkownika w dbanie o system. Musi on przede wszystkim pamiętać o uzupełnianiu soli, dzięki której możliwa jest wymiana jonów wapnia i magnezu na neutralne jony sodu. W przypadku filtrów do wody z wkładem zmiękczającym należy pamiętać o regularnej wymianie elementów, tak aby zapewnić prawidłowe funkcjonowanie tej formy zmiękczacza.
Fot.: Zestaw z korpusem narurowym, filtrem do wody i akcesoriami marki USTM / Kupisz w: https://swatt.pl/pl/157-filtry-do-wody / Cena: od 46 zł.
Koszty
W tym przypadku zmiękczacz do wody jest zdecydowanie droższy niż filtr do wody z wkładem zmiękczającym. Jest to uzależnione przede wszystkim różnicą w pojemności zastosowanego złoża. Zmiękczacz posiada większą przestrzeń do oczyszczania wody i z łatwością jonizuje nawet bardzo twardą wodę. Wyższe koszty w dłuższej perspektywie czasowej są jednak bardziej opłacalne. Urządzenie należy jedynie co jakiś czas konserwować oraz pamiętać o uzupełnianiu soli, która jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania. Co więcej, samo złoże filtrujące jest podatne na samoregenerację. Oznacza to, że może być używane nawet przez 10 lat bez konieczności wymiany.
Filtry są tańsze, ale równocześnie mniej wydajne, ponieważ należy je wymieniać co kilka miesięcy. Jeśli miałyby być stosowane np. do pralki, która potrzebuje do działania ogromnych ilości wody, wówczas wymianę trzeba by było przeprowadzać nawet co 2 tygodnie.
Skuteczność
W przypadku zmiękczacza do wody skuteczność jest zauważalna szczególnie poprzez dużą powierzchnię filtrującą. Takie rozwiązanie pozwala równomiernie i dokładnie zmiękczyć ciecz, która przez długi czas przepływa przez żywicę jonowymienną.
Urządzenie okaże się też bardziej skuteczne od filtra z wkładem zmiękczającym pod względem stopnia twardości wody, z którym może sobie poradzić. W centralnych zmiękczaczach system jest w stanie uzdatnić wodę nawet o bardzo wysokim stężeniu naturalnych minerałów (wynoszącym ponad 60 miligramów na litr płynu).
Jeśli woda używana w gospodarstwie domowym ma mieć określoną twardość, w zmiękczaczu jest możliwość ustawienia tego parametru dzięki mieszaczowi. To zawór, który pozwala oszacować poziom twardości i nie doprowadzić do całkowitego zmiękczenia (jest ono niekorzystne zarówno dla ludzi, jak i samego systemu).
Warto zaznaczyć, że oba rozwiązania są warte uwagi, a przy wyborze systemu należy kierować się swoimi indywidualnymi preferencjami, potrzebami oraz możliwościami finansowymi.
Zdjęcie tytułowe źródło: Skitterphoto, Pexels.