Bił żonę, a synowi groził śmiercią. Teraz grozi mu nawet pięć lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w czwartek (26 lipca) wieczorem. Policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań w Szczyrku, gdzie mężczyzna wszczął awanturę ze swoją 70-letnią żoną. W czasie kłótni napastnik znieważał, poniżał i bił kobietę. A swojemu synowi groził pozbawieniem życia i zdrowia.
Policjanci obezwładnili awanturnika i zakuli w kajdanki. Badanie alkomatem wykazało, że zatrzymany jest trzeźwy. Po nocy spędzonej w policyjnej celi, usłyszał zarzuty znęcania się nad małżonką i kierowania gróźb karalnych wobec syna.
Ustalono, że sprawca od kilku miesięcy dopuszczał się przemocy psychicznej i fizycznej wobec żony. Zatrzymany został doprowadzony do prokuratury, a następnie do sądu, gdzie zapadła decyzja o jego tymczasowym aresztowaniu. Za te przestępstwa te grozi mu kara 5 lat więzienia.