Wydarzenia Bielsko-Biała Żywiec

Zrobili to! Historyczny przelot szybowcem nad K2

Fot. FB Marcin Jamkowski

Sebastian Kawa z Międzybrodzia Żywieckiego wspólnie z Sebastianem Lampartem z Jaworza jako pierwsi w historii przelecieli szybowcem nad K2 (8611 m n.p.m.). Do epokowego wydarzenia z udziałem członków Aeroklubu Bielsko-Bialskiego doszło w sobotnie popołudnie, 20 lipca.

To spełnienie marzeń absolutnej legendy światowego szybownictwa, który latał już nad Mount Everestem (8848 m n.p.m.). Szybownicy do lotu nad K2 wystartowali z lotniska w pakistańskim Skardu, które jest położone na wysokości ponad 2 tys. m n.p.m. i ok. 110 km od drugiego najwyższego szczytu świata.

Utytułowany szybownik do wyprawy przygotowywał się od wielu miesięcy. Załoga kompletowała sprzęt, montowała wszystkie niezbędne części, w tym anteny, transponder czy butle z tlenem oraz pozyskiwała niezbędne pozwolenia. Transport szybowca odbywał się przez Turcję, Iran aż do Pakistanu. – Musimy mieć sprzęt zdwojony, bo latając gdzieś 100 km od lotniska w Skardu, nad lodowcem, który ma dno doliny na 4000 m, my jako piloci powinniśmy używać tlenu – mówił o przygotowaniach Sebastian Kawa.

Wielokrotny mistrz świata nad K2 przeleciał szybowcem niemieckiej produkcji – Schleicher ASH 25 wyposażonym w aparaturę tlenową. Model ten kiedyś był szybowcem sportowym, a takich w kraju już się nie produkuje. – Niewątpliwą zaletą tego modelu jest to, że jest wyposażony w silnik, który co prawda nie wyniesie nas na 7000 m, ale pozwoli wystartować z lotniska – mówił Kawa przed wylotem w Karakorum.

google_news