Biegli po czyste powietrze

W sobotę odbył się w Bystrej 5. Bieg o Złotą Szyszkę. Aktywiści z inicjatywy Smog w Bystrej zwrócili przy tej okazji uwagę na jakość powietrza.

– Ostatniej zimy zdarzyły się jedynie trzy dni – na cztery miesiące! –  gdy normy powietrza nie przekraczały dopuszczalnych stężeń szkodliwych pyłów – mówi Jolanta Kasprzyk, inicjatorka obywatelskiego ruchu Smog w Bystrej. – Takie imprezy sportowe rozsławiają naszą miejscowość, ściągają biegaczy i turystów, dlatego wszystkim powinno zależeć na poprawie jakości powietrza – dodaje.

Oddolna inicjatywa Smog w Bystrej powstała rok temu. Za cel postawiła sobie poprawę powietrza w gminie Wilkowice. Dzięki działaniom edukacyjnym, współpracy z lekarzami, prezentacjom na zebraniach wiejskich i podejmowanym próbom współpracy z gminą podnosi świadomość mieszkańców i zapoczątkowuje pozytywne zmiany, które mają wyjść na zdrowie regionowi.

– Z problemem niskiej emisji spotykam się w różnych częściach kraju, gdzie odbywają się podobne biegi jak ten o Złotą Szyszkę – mówi Jarosław Smoleń z Mysłowic, członek Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, uczestnik biegu. – Dlatego łączenie biegania i troski o środowisko wydaje mi się sprawą oczywistą. To znakomita inicjatywa, która, mam nadzieję, będzie coraz bardziej popularna.

Wysoko na szlaku powietrze jest zupełnie inne, czyste. – Ale nietrudno zauważyć z podbiegów na szczyt Klimczoka czy Szyndzielni trującej zawiesiny w dolinach. Zmianę powietrza przy wbieganiu do wioski odczuwa się szczególnie mocno – mówi Grzegorz Bożek, uczestnik biegu, redaktor naczelny miesięcznika Dzikie Życie i kierownik Dzikie Życie RunTeamu. – Najwyższy czas zacząć przeciwdziałać smogowi zarówno na poziomie lokalnym, jak i państwowym.

W Bystrej odbyła się niedawno debata kandydatów na wójta gminy Wilkowice, której patronowała “Kronika Beskidzka”. – Liczymy, że nowe władze zajmą się rozwiązaniem problemu smogu – dodaje Jolanta Kasprzyk.