Miłośnicy kolarstwa z powiatu suskiego mają w tym roku spore powody do zadowolenia. Wiosną przez powiat przejechał peleton Karpackiego Wyścigu Kurierów, a w zeszłotygodniową środę przemknęli uczestnicy 75. Tour de Pologne. Wisienką na torcie był jednak dzisiejszy 20. Jubileuszy Wyścig Kolarski „Memoriał Henryka Łasaka” ze startą i metą w Suchej Beskidzkiej, będący najbardziej prestiżowym wyścigiem klasycznym (jednodniowym) w naszym kraju.
Punktualnie w samo południe kolarze wyruszyli z suskiego rynku na rundę honorową po ulicach miasta. Początkowo stawce przewodził… Tadeusz Mytnik, który nie oddał prowadzenia nie tylko na rundzie honorowej, ale także jeszcze jednej pętli po ulicach miasta. Potem już przy aplauzie kibiców zjechał z trasy, a walka zaczęła się na dobre. Jeszcze zanim kolarze zdążyli wyjechać z Suchej Beskidzkiej (w sumie pokonali po niej pięć rund) ucieczkę zainicjował wychowanek UKS Zawojak, zawojanin Jakub Jąkała (TC Chrobry Scott Głogów), który jechał na czele stawki przez całą pierwszą z pięciu dużych rund, z których każda zaczynała się i kończyła w stolicy powiatu, a przebiegała przez Zembrzyce, Tarnawę Dolną, Śleszowice, Tarnawę Górną, Krzeszów, Kuków i Stryszawę. Ostatecznie po przejechaniu 175 km najszybszy okazał się Mateusz Grabis (Voster ATS Team), który okazał się najszybszy z pięciu uczestników ostatniej z ucieczek. W trakcie wyścigu fani pasjonowali się nie tylko wydarzeniami na trasie. Brali udział w licznych konkursach z nagrodami, a także korzystali z atrakcji przygotowanych przez strażaków z OSP Sucha Beskidzka Miasto.
Autorem fotoreportażu jest Wojciech Ciomborowski