Zima daje się we znaki nie tylko mieszkańcom naszego regionu, ale także psom. Niestety, nie wszyscy właściciele troszczą się o swoje zwierzęta. Wczoraj policjanci na wniosek krakowskiej fundacji troszczącej się o zwierzęta dwukrotnie interweniowali w Juszczynie.
Pierwsza interwencja dotyczyła psa, który był trzymany w niewłaściwych warunkach. Pracownicy fundacji oraz policjanci odkryli, że nie miał dostępu do wody, odpowiednio ocieplonej budy, a przy tym trzymany był na łańcuchu mającym zaledwie około 1 metra długości. Ustawa o ochronie zwierząt mówi, że długość uwięzi nie może być krótsza niż 3 metry. Właściciel pieska, starszy mężczyzna, podczas interwencji jeszcze bardziej sobie zagrabił. – Uniósł łańcuch przytwierdzony do obroży zapiętej na szyi psa i zaczął szarpać czworonogiem, a następnie kopnął go. W tej sytuacji policjanci nie mieli już wątpliwości, że właściciel znęca się nad swoim psem. Zwierzę zostało przekazane pracownikom fundacji, a mężczyzna odpowie za znęcanie się nad zwierzęciem, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3 – mówi rzeczniczka suskiej policji Anna Gąsiorek-Rezler.
Druga interwencja również dotyczyła złych warunków w jakich trzymany był czworonóg. Pies rasy mieszanej przebywał w nieocieplonej, drewnianej klatce, w odchodach. Jak ustalono, nie miał też odpowiednich szczepień. Ustalono także, że właścicielka była w posiadaniu jeszcze jednego psa, który według niej, tydzień temu zdechł ze starości, ale nie chciała powiedzieć co się stało z truchłem psa. Pracownicy fundacji przekazali wytyczne co do poprawy miejsca trzymania psa i zobowiązali do usunięcia uchybień w terminie dwóch tygodni. – W związku ze stwierdzonymi uchybieniami bytowymi oraz brakiem szczepień właścicielka odpowie za wykroczenie. Co do drugiego psa zostaną podjęte czynności w celu ustalenia, czy pies zdechł ze starości i został nielegalnie zakopany – mówi Anna Gąsiorek-Rezler.
Niech się policja zajmie warunkami pracy, wyzyskiem ludzi w firmach a nie psami.
Gdyby chcieć dochodzić ile psów na wsiach nielegalnie jest zakopywanych i sprawców karać wysokim wymiarem sprawiedliwości… Najpierw trzeba się przyjrzeć dostępności do utylizacji martwych zwierząt szczególnie w lecie. Praktycznej a nie teoretycznej.
Tępić beznadziejnych posiadaczy psów . Uwiązać ich koło drzewa tak na trzy miesiące !!!
ja bym go nie wsadzał bo bedzie trzeba go z naszych podatków utrzymywac ale też bym wzioł przywiazał na łańcuch na polu w taką zime
N areszcie ! Gonić tych sadystów. Ciekawe czy posiedzi 3 latka.Niechby nawet roczek,ale w nieocieplonej celi.