Emocji jak na lekarstwo, tyle samo kibiców – tak wyglądał dzisiejszy mecz siatkarzy z KPS Siedlce. BBTS wygrał i zagra o 5. miejsce.
Dwa pierwsze sety wyglądały bliźniaczo: podopieczni Pawła Gradowskiego szybko budowali kilkupunktową przewagę i nie mieli żadnych problemów z jej utrzymaniem. Momentami ten mecz przypominał sparing i można się tylko było dziwić, że trener nie skorzystał z okazji, by dać szansę rezerwowym. Ale skoro ci, którzy byli na parkiecie radzili sobie znakomicie, widocznie uznał, że nie ma co kombinować.
W trzecim secie przyjezdni wreszcie pokazali trochę dobrej siatkówki, a może to w szeregi gospodarzy wkradło się rozluźnienie? Tak czy inaczej zrobiło się 20:19 i trener Gradowski musiał prosić o czas. Po chwili jego podopieczni postawili kropkę nad i. Statuetkę MVP otrzymał zasłużenie Oleg Krikun. Z dobrej strony pokazał się także środkowy Bartłomiej Oniszk.
BBTS powalczy o 5. miejsce z Norwidem Częstochowa.
BBTS Bielsko-Biała – KPS Siedlce 3:0 (25:14, 25:14, 25:21)
BBTS: Macionczyk (5), Firszt (13), Adamczyk (6), Krikun (14), Piotrowski (5), Cedzyński (7), Marek (l) oraz Oniszk (7).