Policjanci z Zatora zatrzymali 46-letniego mieszkańca tej gminy podejrzanego o znęcanie się nad swoją żoną i małoletnią córką. Trzy dni później dzięki zebranym przez funkcjonariuszy dowodom, wnioskowi prokuratora oraz decyzji sędziego domowy agresor wprost z sądowej sali trafił do aresztu śledczego.
W sobotni wieczór zatorscy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące pobicia przez męża 48-letniej mieszkanki gminy Zator. Mundurowi błyskawicznie udali się pod wskazany adres. Nietrzeźwego domowego agresora przejęli z rąk kolegi, który obezwładnił go gdy zobaczył jak uderzył najpierw swoją żonę, a później 15-letnią córkę, która stanęła w obronie matki. 46-latek trafił do pomieszczeń dla osób zatrzymanych oświęcimskiej komendy. Okazało się, że miał w wydychanym powietrzu 2 prom. alkoholu.
W trakcie prowadzonych czynności policjanci zebrali dowody świadczące o tym , że mężczyzna od kilku lat stosował przemoc fizyczną i psychiczną wobec swojej rodziny. Na tej podstawie został mu przedstawiony zarzut znęcania. W związku z tym, że podejrzany swoim zachowaniem zagrażał bezpieczeństwu żony i małoletniej córki, policjanci wystąpili do Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu o zastosowanie wobec niego środków zapobiegawczych. Następnie prokurator zwrócił się do Sądu Rejowego z wnioskiem o zastosowanie wobec 46-latka aresztu tymczasowego.
Wczoraj podejrzany został doprowadzony przed oblicze sędziego, który orzekł wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt tymczasowy. Jeszcze tego samego dnia podejrzany trafił do jednego z aresztów śledczych. Za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
