Zmarł Janusz Bargieł – prawnik i dziennikarz, jeden z filarów podziemnej „Solidarności” w Bielsku-Białej, a po zmianie ustroju nasz redakcyjny kolega z Wydawnictwa Prasa Beskidzka.
W 1981 roku pracował jako prawnik w Zarządzie Regionu Podbeskidzie NSZZ „Solidarność”. Był też redaktorem „Moim Zdaniem” – pisma Wszechnicy Związkowej. Po wprowadzeniu stanu wojennego został internowany. W ośrodkach odosobnienia przebywał do 23 grudnia 1982 roku – najdłużej ze wszystkich działaczy związkowych z Podbeskidzia.
Po odzyskaniu wolności redagował i wydawał podziemne pisma i biuletyny „Solidarności”. Był z tego powodu inwigilowany, zatrzymywany i poddawany rewizjom przez SB. Za ułożenie krzyża z kwiatów przy kościele Opatrzności Bożej w Białej został w 1983 roku skazany na trzy miesiące aresztu, a dwa lata później na rok więzienia za kolportaż podziemnych wydawnictw. Ale i to go nie złamało, nadal działał w podziemiu. W latach 1987-89 udzielał represjonowanym działaczom związkowym bezpłatnych porad prawnych. W 2017 roku został za działalność opozycyjną uhonorowany Krzyżem Wolności i Solidarności.
Po zmianie ustroju trafił do wydawnictwa Prasa Beskidzka. Od 1991 roku był przez kilka lat jego wiceprezesem, a następnie zajmował się działalnością publicystyczną.
Pogrzeb śp. Janusza Bargieła odbędzie się we wtorek, 17 września, o 14.00 w kościele św. Barbary w bielskiej dzielnicy Mikuszowice Krakowskie.
Dla mnie bohater, wielki bohater. Człowiek szlachetny, prawy.