Nie spoczywają na laurach społecznicy skupieni przy Parafialno-Uczniowskim Klubie Sportowym Pobiedr Paszkówka. Z mozołem rozbudowują w znajdujące się na terenie parafii Bęczynie Centrum Rekreacyjno-Sportowe. Wczoraj hucznie otworzono jego kolejną część.
Przed rokiem nakładem 400 tys. zł na terenie kompleksu powstał budynek klubowy z szatniami, sanitariatami i zapleczem kuchennym. Dzięki temu trenujący i rozgrywający mecze na boisku w Bęczynie mogą się przebierać w komfortowych warunkach. W tym roku dzięki pozyskaniu środków zewnętrznych oraz wsparciu sponsorów i gminy udało się zdobyć kolejne 400 tys. zł. Dzięki nim Centrum Rekreacyjno-Sportowe stało się jeszcze bardziej funkcjonalne i wyposażone w atrakcje nie tylko dla piłkarzy. Z myślą o młodych futbolistach wykonano ogrodzone i oświetlone boisko z naturalną nawierzchnią, więc zajęcia na nim mogą odbywać się nawet po zmroku, co jest szczególnie ważne jesienią gdy dzień staje się bardzo krótki. Tuż za nim powstała siłownia plenerowa. Przy prowadzących do boiska i siłowni ścieżkach powstał plac zabaw z huśtawkami, piaskownicą oraz zamkiem ze zjeżdżalnią. Przy wzniesionym w ubiegłym roku budynku stanęła jeszcze wiata.
Wczoraj wójt Brzeźnicy Bogusław Antos, przekazał na ręce prezesa Pobiedru Wiesława Jaskuły okazały puchar, będący dowodem uznania dla społeczników. Obecni na uroczystym otwarciu nowej części kompleksu przewodniczący sejmiku wojewódzkiego Rafał Bochenek i jego zastępczyni Iwona Gibas także nie kryli podziwu dla dokonań klubowych działaczy. Nie przyjechali z pustymi rękoma. Podarowali komplet piłek.
Po części oficjalnej rozegrano turniej żaków O Puchar Księdza Proboszcza Marka Holoty. W szranki stanęły dwie ekipy gospodarzy, wadowickiej Skawy i skawińskiego Piasta oraz drużyny św. Józefa Kalwaria i krakowskiej Garbarni. Gospodarze okazali się mało gościnni i puchar trafił w ich ręce.
Autorem fotoreportażu jest Wojciech Ciomborowski
