Po raz trzeci Gminny Ośrodek Kultury w Stryszawie przy współudziale koła modelarskiego działającego przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Lachowicach, Szkole Podstawowej nr 2 w Stryszawie oraz Stowarzyszenia Polaris z Sopotni Wielkiej w hali przy stryszawskiej „Dwójce” odbył się Festiwal Nauki.
Pierwsza edycja Festiwalu Nauki poświęcona była w dużej mierze zgłębianiu wiedzy na temat kosmosu, a druga pozwoliła goszczącym na nim cofnąć się do średniowiecza. Tym razem ponownie nie tylko spoglądano i to dosłownie w niebo, ale i poznawano wszechświat. Przy wejściu do hali stanęła ogromna rakieta, która na zakończenie pikniku niemal wystartowała w kosmos. Zaprezentowano bowiem wzbogaconą efektami świetlnymi i dymnymi procedurę wystrzeliwania tego rodzaju obiektów w przestrzeń kosmiczną. Obok ustawiono szereg teleskopów, za pomocą których podziwiano przelatujące nad Stryszawą samoloty. Dzięki temu możliwe było przyjrzenie się ich oznaczeniom, a w przypadku awionetek nawet zobaczenie… pilota. Równie ciekawie było w hali. W namiocie marsjańskim dzieci mogły przeprowadzać eksperymenty, pobierać próbki gleby, badać ich odczyn, czy zasadzić własną roślinę. W eksploratorium podziwiano meteoryty, jeżdżono miniaturami łazików wokół makiety największego marsjańskiego wulkanu, mającego powierzchnię… Polski, a także budowano łaziki. Kawałek dalej każdy chętny mógł przebrać się w stój kosmonauty, by po wejściu do specjalnej kopuły poczuć się jak na… Merkurym, a w wirtualnym obserwatorium astronomicznym (już w cywilnym stroju) obejrzeć jakie gwiazdozbiory i kiedy można zobaczyć na rozgwieżdżonym niebie. Lachowiccy modelarze zaprezentowali swoje prace, a wśród nich amatorski radioteleskop, modele rakiet i robotów.
Autorem fotoreportażu jest Wojciech Ciomborowski
