Klamka zapadła. Ogólnodostępny teren rekreacyjno-sportowy “Centrum Jaszczurówka” nad Jeziorem Mucharskim nie powstanie.
Wójt Mucharza Renata Galara oficjalnie przekazała wieść mieszkańcom. – Z wielkim rozczarowaniem informuję, że umowa (…) o dofinansowaniu projektu „Centrum Rekreacji i Wypoczynku Jaszczurówka” zawarta pomiędzy Gminą Mucharz a Zarządem Województwa Małopolskiego została rozwiązana za porozumieniem stron w dniu 18 listopada 2019 r. w związku z wystąpieniem okoliczności uniemożliwiających wykonywanie obowiązków w niej zawartych – informuje wójt. W długim piśmie Galara wyjaśnia między innymi – „Podstawowym warunkiem realizacji ww. projektu było udostępnienie przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Polskie Gminie Mucharz gruntów, na których miało powstać Centrum „Jaszczurówka”. Wody Polskie zaproponowały Gminie dzierżawę nieruchomości na jednostronnych warunkach, które zabezpieczały tylko i wyłącznie interes Wód Polskich”.
Inaczej sprawę przedstawiają Wody Polskie. 22 listopada Magdalena Gala – rzecznik prasowy RZGW Wody Polskie w Krakowie poinformowała redakcję Beskidzka.24.pl pisząc między innymi: „Zgodnie z obowiązującymi przepisami udostępnienie gruntów możliwe jest jedynie poprzez zawarcie umowy dzierżawy, w trybie art. 264 ustawy Prawo wodne, o czym Gmina Mucharz została poinformowana. Stawki obowiązujące przy zawieraniu tego typu umów określone zostały w Zarządzeniu Nr 3/2019 Prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie z dnia 04.03.2019 r. w sprawie wprowadzenia Procedury gospodarowania mieniem Skarbu Państwa będącym we władaniu Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Regionalnych Zarządów Gospodarki Wodnej (…) Po przeprowadzonych analizach, RZGW w Krakowie zmieniło część zapisów umowy, zgodnie z propozycjami Gminy Mucharz. Pozostałe zapisy nie mogły ulec modyfikacji, gdyż nie zabezpieczałyby we właściwy sposób interesów Wód Polskich – informuje rzecznik.
Zdaniem wójt Galary o „niezabezpieczeniu interesów” może mówić tylko gmina Mucharz. – Nie mamy zastrzeżeń do kwoty dzierżawy, nie możemy natomiast zgodzić się między innymi z zastrzeżeniem w umowie, że Wody Polskie mogą wycofać się z umowy bez wypowiedzenia i bez odszkodowania. To naraża naszą gminę na ogromne straty finansowe (konieczność zwrotu unijnej dotacji – 5,5 mln zł – wraz z odsetkami plus strata wkładu własnego gminy – 2,5 mln. zł – przyp. B.Szpila). Jako odpowiedzialny gospodarz nie mogłam zgodzić się na warunki przedstawione przez PGW – stanowczo twierdzi wójt podkreślając, że – moje zdanie podzielili radni Rady Gminy w Mucharzu (…) jednogłośnie nie wyrazili zgody na zawarcie przeze mnie umowy dzierżawy przedstawionej przez Wody Polskie. Niestety w konsekwencji nieugiętego stanowiska Wód Polskich zostaliśmy zmuszeni do rezygnacji z realizacji projektu „Centrum Rekreacji i Wypoczynku Jaszczurówka”. Więcej na ten temat informowaliśmy TUTAJ.
Redaktor przedstawił różne zdania a jakie jest zdanie redaktora? Czy wójt wykorzystała wszystkie możliwości? Czy czasem umowę nie podpisał Stryszów? Jakie ma lepsze warunki? Musi być wielki kosz aby pomieścił Centrum Jaszczurówka, jest taki w gminie Mucharz?