Jeden zastęp straży pożarnej z JRG1 wysłano po otrzymaniu zgłoszenia, z którego wynikało, że trzeba siłowo otworzyć drzwi do mieszkania w bloku przy ul. Wapiennej w Bielsku-Białej.
Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie zdarzenia o godz. 15.09. Po dojeździe na miejsce strażacy weszli do mieszkania przez okno. W mieszkaniu znaleziono zwłoki kobiety i mężczyzny w stanie znacznego rozkładu.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że zmarli to 59-letnia lokatorka mieszkania i jej 58-letni znajomy, tożsamość zmarłych będzie weryfikowana. Na miejscu zdarzenia pracuje zespół dochodzeniowo-śledczy policji pod nadzorem prokuratora.
Przypadek,ze to juz trzeci taki przypadek w tym miejscu?
Nie…nie przypadek. To blok komunalny. Różni ludzie tam mieszkają. Tam się różne rzeczy dzieją. Kiedyś dziecko wypadło z okna i zginęło. Wszyscy mówią, że w tym bloku mieszka patologia…całe osiedle o tym wie.
W tych mieszkaniach komunalnych to tragedia to samo na Strażackiej nic tylko nalewki robota be i nam sie kasa należy.
Najwyrazniej slabo zorientowany jestes,bo to jest wspolnota,a komunalnych juz malo co.Znieczulica i obojetnosc na sasiada to obecnie domena wlasnosci prywatnej.W komunalnych wszyscy sasiedzi taka sama biede klepali i jak kogos nie widzieli od dwoch dni,to sie interesowali.A to twoje ‘kiedys’, to z gluchego telefonu i plot,fakty przedstawiaja sie akurat w przypadku tego dziecka zupelnie inaczej,bo obecnie to juz osoba dorosla.