Połowa grudnia to czas, w którym rośnie sprzedaż żywych ryb, a zwłaszcza królujących na wigilijnych stołach karpi. Warto wiedzieć, że ustawa o ochronie zwierząt chroni je tak samo jak wszystkie inne zwierzęta kręgowe, a łamanie jej zasad jest zagrożone karami. Dlatego trzeba zachowywać odpowiednie standardy przy przechowywaniu, transporcie i sprzedaży żywych ryb.
Najbardziej zalecana jest sprzedaż ryb po uprzednim ich uśmierceniu. Jeśli jednak nie ma takiej możliwości i kupujemy żywą rybę, zadbajmy o to, by w zminimalizować jej cierpienie w czasie transportu do domu. Konieczne jest odpowiednie opakowanie, w którym będziemy ją nieść.
Jeden z dwóch sposobów zalecanych przez Główny Inspektorat Weterynarii to transport ryby bez wody, pozwalający na wykorzystanie naturalnej wymiany gazowej przez powierzchnię skóry. Zasadą stosowania takiego rozwiązania jest to, aby ryba nie stykała się całą powierzchnią skóry z opakowaniem, jak to ma miejsce na przykład, gdy zostanie owinięta torbą foliową. Obrońcy praw zwierząt mają jednak wiele zastrzeżeń. Uważają, że fakt, iż karp wytrzymuje bez wody, wcale nie oznacza, że w tym czasie nie cierpi… Ich zdaniem takie traktowanie ryb można uznać za znęcanie się nad zwierzętami.
Więcej na ten temat w najnowszym „Głosie Ziemi Cieszyńskiej” z 13 grudnia.
Panie Adam ,tylko że te filety nie rosną na łące ,
W USA jest Święto Dziękczynienia i jest tradycja zabijania milionów indyków. Czy tam działa ochrona według ustawy o ochronie zwierząt oraz ekolodzy? Amerykanie nie kupują żywych indyków więc może trzeba wziąć przykład w tradycji od przyjaciół. Odpadnie problem przewożenia, przenoszenia żywego karpia.
Jak widzę te ryby męczone przewożone w beczkach reklamówkach itp to sie ich nie chce ja i nie tylko ja kupuję filety morskich ryb miruna sandacz ciemny dorsz o niebo lepsze i zdrowsze od zamulonych karpi.
Ryba przejmuje wszystko co jest w wodzie w której żyje więc mówienie o zdrowych rybach morskich zwłasza z kałuży pełnej ścieków zwanej Bałtykiem to absurd! Karp że stawu jeżeli nie spływają tam nawozy z pół i nie karmią go byle czym to ma zdrowe i smaczne mięso. Ps teraz wszystko regulują przepisy więc za niedługo będą paragrafy na wycieranie nosa.
Zamulony to sam jesteś. Karp ryba denna to nie Łosoś. Co ty baranie porownijesz. Stuknij głową o wannę patrząc jak Twój karp pływa może Ci przejdzie