Adam Cieślar, dyrektor Cieszyńskiego Ośrodka Kultury „Dom Narodowy”, zabrał głos w sprawie wczorajszego pokazu tańca dronów, który miał być noworoczną atrakcją nad Olzą. Jak już informowaliśmy – nie odbył się, co spotkało się z wieloma negatywnymi głosami.
„Odpowiadając na oczekiwania społeczne, jednocześnie chcąc pokazać nowe rozwiązania technologiczne postanowiłem tradycyjny pokaz sztucznych ogni zastąpić tańcem dronów. Wybrałem jedną z najlepszych firm w Polsce specjalizującą się w kompleksowej obsłudze takiego wydarzenia, organizującą m.in. sylwestrowy pokaz w Sosnowcu oraz zapewniającą prawne wsparcie francuskiej firmie Dronisos organizującej pokaz Sylwestrowy w Łodzi. Ustalenia dotyczące pokazu prowadzone były od kilku tygodni, a dotyczyły zarówno szczegółów technicznych jak i względów bezpieczeństwa, które są priorytetem dla firmy DroneLand i Miasta Cieszyn” – czytamy w pierwszej części obszernego oświadczenia przesłanego dziś do naszej redakcji.
Dyrektor Cieszyńskiego Ośrodka Kultury wyjaśnia, że taniec dronów nie odbył się z powodu problemów technicznych i komunikacyjnych. O co chodzi konkretnie? „Zawiodła w szczególności komunikacja pomiędzy osobą odpowiedzialną z ramienia wykonawcy za kontakty z klientami a organizatorem. Pracownicy firmy informowali tę osobę już o godz. 17.10 o problemach technicznych i sugerowali przeniesienie pokazu na inny termin. Osoba ta od tego momentu samodzielnie podejmowała decyzje i nie informując mnie, chciała za wszelką cenę doprowadzić do pokazu. Tym samym nie miałem pojęcia o problemach, których rozwiązanie, przy tak zaawansowanej technologii, wymaga co najmniej kilku godzin działań, a przeniesienie pokazu na godzinę 19.00 jest mało realne. Otrzymałem informację, że z dniem wczorajszym współpraca firmy DroneLand z tą osobą została zakończona” – informuje Adam Cieślar.
Tym samym nie miałem pojęcia o problemach, których rozwiązanie, przy tak zaawansowanej technologii, wymaga co najmniej kilku godzin działań, a przeniesienie pokazu na godzinę 19.00 jest mało realne.
Jak się dowiadujemy, firma zadeklarowała chęć zorganizowania w Cieszynie dwóch dodatkowych pokazów. „Pierwszy, w ramach „Światełka do nieba” odbędzie się 12 stycznia o godz. 20.00 podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Drugi pokaz w terminie wiosenno-letnim. Mam nadzieję, iż tym razem się uda – pokazy dronów uzależnione są od warunków atmosferycznych” – mówi Adam Cieślar.
W ostatniej części pisma dyrektor Domu Narodowego przeprasza. „Przepraszam za zaistniałą sytuację, za negatywne emocje, które się wszystkim wczoraj udzieliły, również te skierowane w stronę firmy DroneLand. Jestem w stałym kontakcie z właścicielem firmy. Przekonany o ich profesjonalizmie, zapraszam na kolejne pokazy, które wspólnie planujemy w Cieszynie” – podsumowuje Adam Cieślar.
Ale czego się spodziewać po “mieście” które ma BURMISTRZYNIĘ hahahaha cieszyn never again… No chyba że TESKY TESIN
Jak tam gosposia vel pańcia? Widzimy, że teraz za pieniążki obywateli Cieszyna gosposia za sponsoruje pokaz dronów owsiakowi – komedia trwa.
Zamiast dronów trzeba było zrobić pokaż fajerwerków! Precz z ekoreżimem…
Niech się serduszkują kaj indziej z tymi dronami i odszkodowania płacą za zmarnowany czas mieszkańców miasta.
Také jsme čekali, ale co se dá dělat. Přijdeme se podívat jindy. Já osobně jsem proti hlučným ohňostrojům a takové novinky vítám. Příště se to podaří! Držím Cieszynu palce!
Ludzie wolą fajerwerki, a nie pokaz nowinek technicznych. Takie bzdety można oglądać w telewizji.
Pisz za siebie.
Pomyśl jakbyś się czuł na miejscu wszystkich ptaków jakby Ci w środku Twojego snu wrzucił pod kołdrę zestaw odpalonych, głośnych petard….
Pomyśl jak się czuje trawa jak ją deptasz na spacerze po łące… Cała przygnieciona twoim ciężarem. Ekoterroryzm nie przejdzie. Ludzie też potrzebują się zabawić.
@”myślący” o ptaszkach, drony nie zakłócają ich przestrzeni powietrznej? Weź d****u myśl kaj indziej
Bu hahaha….
Taki burdel tylko w Cieszynie
Panie Dyrektorze, w normalnych układach gdyby firma była w pełni odpowiedzialna – powinna za coś takiego być “spalona”, nie powinna więcej być zatrudniana. Nie ma wypowiedzi przedstawiciela firmy.
To, że nie ma tej wypowiedzi tutaj, to nie znaczy, że w ogóle jej nie ma. Pojawiła się na Facebook i rano przewinęła się też tutaj w innym artykule.
Takie wyjaśnienie jest wyjaśnieniem dla wyjaśnienia Panie DW. Czyli wypowiedź pojawiła się w linku pod “informowaliśmy” w niniejszym artykule? Proponuję sprawdzić jaka. Mowa tam o.powołaniu się na zachowanie bezpieczeństwa dla wszystkich widzów i powołanie się na jakąś Instrukcję Operacyjną. Nie była ona znana przed pokazem? Uzasadnienie i takie, że właściciel chciał osobiście przekazać informację ale nie został dopuszczony do mikrofonu?