Bielscy sędziowie protestują przeciwko „Kaście” TVP

Sędziowie Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej wyrazili oburzenie po emisji odcinka programu „Kasta” poświęconego problemom przedsiębiorcy z Czańca, który, jak sugeruje program, gnębiony jest przez sędzinę żywieckiego Sądu Rejonowego.

Bohaterem jednego z ostatnich programów „Kasta”, emitowanego przez TVP, jest przedsiębiorca z Czańca. Zaciągnął on u znajomego małżeństwa L. (sędzina Sądu Rejonowego w Żywcu i były policjant CBŚ) pożyczkę, aby ratować własną firmę od upadłości. Przedsiębiorca twierdzi, że po jakimś czasie zwrócił dług, jednak ci, którzy pieniądze mu pożyczyli domagali się spłaty kolejnych odsetek, które z uwagi na wielkość miały charakter lichwy. Spór w końcu przeniósł się do sądu. Ostatnio zaś sprawa o podejrzenie dokonania przez żywiecką sędzinę przestępstwa trafiła również do prokuratury w Tarnowie, gdzie badana jest zasadność wszczęcia ewentualnego śledztwa. Jednocześnie sędzina pozwała przedsiębiorcę o narażenie na szwank jej dobrego imienia poprzez wypowiedzi udzielane mediom.

Po emisji programu bielski Sąd Rejonowy wydał kilka dni publiczne oświadczenie. Czytamy w nim m.in., że „W programie została naruszona zasada domniemania niewinności do czasu stwierdzenia winy prawomocnym wyrokiem sądu wyrażona w art. 42 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, która jest regułą absolutną, mającą zastosowanie do każdego i nie uznaje żadnych wyjątków. Niedopuszczalnym było użycie wobec Pani Sędzi sformułowania „przestępca w todze”, które zostało między innymi wykorzystane jako hasło promujące ten odcinek programu.”

Oskarżana przez TVP sędzina wcześniej pracowała w Sądzie Rejonowym w Bielsku-Białej. „…przedstawiany bezkrytycznie i tendencyjnie w programie pogląd, że pani Sędzia unika odpowiedzialności karnej z powodu jej znajomości z innymi sędziami, godzi również w dobre imię sędziów tutejszego Sądu, szkodząc wymiarowi sprawiedliwości.” – Dodają w oświadczeniu bielscy sędziowie.