Na odpowiedź, czy takie powstanie trzeba będzie jeszcze poczekać. Ale władze gminy wierzą, że ich projekt przekona specjalną komisję w ministerstwie kultury o potrzebie powstania w Wilamowicach nowoczesnego muzeum tradycji regionalnych
– Mamy projekt, mamy wizualizację i przede wszystkim ważny powód, aby takie muzeum u nas wreszcie powstało – mówi burmistrz Wilamowic, Marian Trela. – Wilamowice są miejscem wyjątkowym na mapie Polski. Mamy tu przecież unikalne tradycje, a nawet nasz, pieczołowicie pielęgnowany, dawny język.
Muzeum miałoby powstać na wolnej działce za obecnym domem kultury. Całkowity koszt wyliczono na 7 mln zł. To spora kwota, jak na Wilamowice, dlatego gmina zdecydował się złożyć do ministerstwa kultury wniosek o dotację z tzw. funduszu norweskiego.
– Zakwalifikowane projekty mogą otrzymać wówczas do 85 procent wartości inwestycji – tłumaczy burmistrz. – Reszta jest oczywiście po stronie gminy.
Rozstrzygnięcie nastąpi jednak dopiero jesienią tego roku.
– W tym czasie na pewno będziemy lobbować w ministerstwie, aby nasz pomysł został rozpatrzony pozytywnie – zapewnia Marian Trela.
Dzieci w SP Hecznarowice uczą się w klasach zaadoptowanych z korytarza, a tu powstaje kolejne miejsce pracy dla “swoich”. Zobaczcie na nowe muzeum pamięci mieszkańców ziemi oświęcimskiej 35 mln z dotacji i świeci pustkami.
Podejrzewam że już są obsadzone wszystkie stanowiska w tym muzeum…
99% to córeczki i rodzinka pracowników z urzędu gminy….
Trzymam kciuki za muzeum! Prawdopodobni potomkowie starożytnych Burgundów znad górnej Wisły (Visburgii) zasługują na nie z pewnością. Niech ma swoje pięć minut Iwona, córka Burgunda.:) W Wielkopolsce nie zachował się Zbar (choć jest rzeka Wełna i brakteat z Wapna), a po podwarszawskim Zbarżu ostała się tylko dzielnica Włochy.
Jest wiele pilniejszych inwestycji w gminie…
1. Szkoła w Hecznarowicach
2. Przedszkole w Pisarzowicach
3. i wiele wiele innych…
Zamiast wydawać pieniądze na coś takiego, drodzy Włodarze Wilamowic pomyślcie o parkingu w centrum Wilamowic bo to jest jakaś masakra. Chcąc odwieźć dziecko do szkoły lub załatwić coś w urzędzie nie ma szans na zaparkowanie, bo szkoła nie ma parkingu, a pod urzędem zaledwie kilka miejsc. Natomiast pomiędzy ulicą Sobieskiego a szkołą zarośnięte działki, które są niezbyt dobrą wizytówką miasta. a byłyby idealnym miejscem na parking.
Parking też potrzebny, ale muzeum też. Wilamowice mają szansę się rozwinąć dzięki turystyce – wtedy pieniędzy będzie więcej na wszystko, a parkingi też się zrobi.