Od dzisiaj (11 maja) wznowiona zostaje praca w Szpitalu Powiatowym w Żywcu, ale z pewnymi ograniczeniami.
Jak informuje Antoni Juraszek, dyrektor Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Żywcu, pod który podlega szpital, z powodu ograniczenia zasobów kadrowych oddziały wewnętrzny I i wewnętrzny II uruchomione będą w ograniczonym zakresie jeśli chodzi o liczbę łożek i możliwość hospitalizacji.
– W oddziale wewnętrznym I istnieje możliwość hospitalizacji 12 pacjentów, a w oddziale wewnętrznym II 15. To rozwiązanie jest czasowe, na miarę istniejących obecnie zasobów kadrowych, ale daje możliwość niesienia pomocy i hospitalizowania pacjentów, którzy tego wymagają. Po „odzyskaniu” większej liczby personelu medycznego zamierzamy świadczyć usługi medyczne w dotychczasowym wymiarze. Natomiast wypełniając wytyczne i procedury dotyczące triażu pacjentów, i mając na uwadze zapewnienie bezpieczeństwa epidemiologicznego pacjentom i personelowi, oprócz kontenerów zlokalizowanych przed izbą przyjęć na każdym oddziale szpitalnym stworzyliśmy odcinki obserwacyjne, w których umieszczani będą pacjenci zgłaszający się do szpitala w celu hospitalizacji, do czasu otrzymania wyników ich badań w kierunku wirusa SARS-CoV-2. W przypadku zapełnienia wskazanych łóżek obserwacyjnych, nie będziemy mogli przyjmować czasowo kolejnych pacjentów i będziemy zgłaszać ten stan, dla właściwego dysponowania pacjentów przez zespoły ratownictwa medycznego – podkreśla dyrektor Antoni Juraszek.
Gdyby ktoś z góry zaproponował budowę szpitala w czynie społecznym ,
to pierwszy bym się do roboty zgłosił.
Co ?
to jest szpital ?
Ludzie w jakich czasach my żyjemy .
On wygląda jak kurnik ostrzelalny kulami z pierwszej wojny światowej.
Nawet wejście do niego jest tak wyboiste , że można sobie nogi połamać.
Coś mi się wydaje że niektórzy urzędnicy zapuścili sobie korzenie w swoich fotelach pobierając niezłe pieniążki nic nie robiąc .
Wstyd mi za was.
Kto tu zarządza tym miastem jeden szpital to ruina drugi prywatny Budujmy 3 ale najpierw wymieńmy samorząd. Zanim będziemy jeździć po obcych progach
mózg se wymień
Dyrektor wypowiada się o ograniczonej działalności szpitala bez żadnych konkretów co do terminów szerszego funkcjonowania. Tak to można sobie opowiadać.
Może lepiej zamknąć w końcu tę starą budę pełną zarazy i bakterii, a personel wymienić na nowy, normalny taki jaki jest w innych szpitalach ( szczególnie pielęgniarki). Wiecznie biedne, zapracowane wysługujące się opiekunkami medycznymi i salowymi księżniczki. Mamy nowy szpital. Niech wreszcie zacznie działać i leczyć pacjentów.
Nowy szpital najpierw trzeba urządzić, otworzyć. A to okazuje się, że nie jest proste i kiedy. Firma mająca prowadzić szpital wycofała się z przenosin, otwarcia i musi się skończyć pandemia. Kiedy? – kto to wie?
Hmmm wymienić personel to wymień ciekawe skąd i weźmiesz