Jego fotografia Księżyca była na tyle fascynująca, że zamieściła ją na swojej oficjalnej stronie Europejska Agencja Kosmiczna. To rzadki przypadek, bo z reguły agencja publikuje jedynie własne fotografie związane z przestrzenią kosmiczną.
– To było wielkie zaskoczenie – nie ukrywa pan Paweł. – Mówiąc szczerze, na początku nawet nie uwierzyłem w to. Byłem przekonany, że ktoś robi sobie żarty…
Pan Paweł fotografowaniem nieba w nocy zajmuje się od kilku lat. Nie jest to jednak jego zawodowe zajęcie. Nie jest nawet fotografikiem z teoretycznym przygotowaniem. Pasjonują go za to wszelkie obiekty widoczne nocą na nieboskłonie. Któregoś dnia postanowił je fotografować i… tak już zostało. Dzisiaj stał się specjalistą w tym zakresie, chociaż przez wrodzoną skromność nigdy by tak sam siebie nie nazwał.
– Robię to dla siebie, dla swojej własnej satysfakcji – tłumaczy. – Mam konto na portalu społecznościowym i tam wrzucam od czasu do czasu zdjęcia. Gdy ktoś zalajkuje, jest przyjemnie. Ale nie oczekuję tego.
Zdjęcie, które wzbudziło zainteresowanie agencji kosmicznej, a później setek internautów z całego świata, pan Paweł zrobił w okolicach swojego miejsca zamieszkania.
Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu Kroniki Beskidzkiej.
Mega gratulacje dla takiego fotografa.
Gratulacje