Odkrywamy uroki najbliższej okolicy. Dzisiaj zapraszamy więc na lekką i przyjemną wycieczkę na Kotarz, Grabową i Stary Groń w Brennej. Trasa jest idealna dla rodzin z dziećmi, po drodze znajduje się bowiem mnóstwo atrakcji dla najmłodszych oraz punktów widokowych.
Wychodzimy z centrum Brennej, gdzie bez problemu dotrzemy autobusem lub zaparkujemy samochód. Na przeciwko Urzędu Gminy znajdziemy dokładny opis szlaków. Wybieramy szlak niebieski, który poprowadzi nas na górę Kotarz (973 m.n.p.m.,). Początkowo biegnie razem z „Bajkowym Szlakiem Utopca”, który może być niezłą atrakcją dla dzieciaków.
Podążając za niebieskim kolorem idziemy wzdłuż głównej drogi, aby po chwili dotrzeć do mostu na Brennicy. Następnie skręcamy w prawo w dolinę Hołcyny. Przez kilkanaście minut będziemy wędrować asfaltową uliczką, po drodze miniemy zabytek architektury drewnianej, czyli „Chatę Kowoliczka” oraz przystań kajakową.
Po kilku minutach spokojnego spaceru skręcamy w lewo, gdzie czeka nas strome podejście. Na szczęście nie jest ono ani długie ani bardzo wymagające. Z mijanych przez nas polanek rozpościerają się piękne widoki na pasmo Błatniej i Starego Gronia. Jeśli będziemy się dobrze przyglądać, zauważymy już wieżę widokową, do której również dotrzemy w trakcie wycieczki. Jeśli nie przepadamy za wędrowaniem po asfalcie, wkrótce odetchniemy z ulgą gdy zamieni się on w leśny trakt. Trasa jest przyjemna, co kilka kroków na zmianę wchodzimy i wychodzimy z lasu, więc jest też bardzo urozmaicona i nie znudzi się nawet niecierpliwym maluchom. Chwilę później, o ile nie zatrzyma nas grzybobranie, dojdziemy do najbardziej malowniczego i najpiękniejszego punktu naszej wycieczki, czyli Hali Jaworowej zwanej również „polaną pod Kotarzem” z charakterystycznym samotnym bukiem.
Czekają nas tam zapierające dech widoki na niemal wszystkie strony. Z jednej mamy górskie krajobrazy, z drugiej widoki na dolinę Brennej. Na polanie ustawiony jest drewniany stół i ławy, na których możemy odpocząć i zjeść drugie śniadanie. Nieobytym z górskimi wędrówkami przypominamy, że swoje śmieci zabieramy ze sobą. Hala Jaworowa jest częścią dawnego kompleksu wypasowego zwanego Kotarzem. Poza Starym Groniem był on największym ośrodkiem sałaszniczym na terenie Brennej i wypasane były tam stada owiec. Pierwsze o nim wzmianki pochodzą z 1689 roku. Po krótkim odpoczynku w tym malowniczym miejscu, pora udać się w dalszą podróż. Po około 20 minutach docieramy do szczytu Kotarza. Znajduje się na nim wiata turystyczna, sezonowy bufet i jedyny w Europie „ołtarz europejski”. Został on wybudowany w 2008 roku z kamieni przywiezionych przez ofiarodawców ze wszystkich państw Starego Kontynentu i wielu miast Polski. Według założeń, w tym miejscu katolicy i ewangelicy mają wspólnie modlić się o pomyślność całej Europy.
Na szczycie Kotarza możemy zakończyć wycieczkę i wrócić „po śladach”. Warto jednak pójść dalej czerwonym szlakiem – będzie tam na nas czekać wieża widokowa i niezwykły ogród bajek. Szlak czerwony prowadzi w stronę Przełęczy Salmopolskiej, my jednak po 30 minutach marszu, na rozwidleniu na szczycie Grabowej musimy skręcić w kierunku Brennej. Po chwili docieramy do „Chaty Grabowej” z której rozciąga się widok na Trzy Kopce Wiślańskie, Równicę czy Czantorię. Wokół budynku znajduje się „Ogród Bajek” z postaciami z legend i podań z naszego regionu. Miejsce spodoba się zarówno tym młodszym, jak i starszym piechurom.
Po krótkiej przerwie wracamy do wędrówki i za znakami szlaku czarnego kierujemy się w stronę Starego Gronia. Przez niemal cały czas towarzyszą nam malownicze widoki na okoliczne pasma górskie. Po chwili docieramy do 12-metrowej wieży widokowej z której rozciąga się widok na Doliny Hołcyny i Brennicy, pasmo Błatniej, Skrzyczne, Orłową, Równicę, pasmo Stożka i Czantorii. Przy dobrej widoczności dojrzymy również szczyty Beskidu Śląsko-Morawskiego z Łysą Górą na czele. Tuż obok wieży znajduje się również bacówka pasterska ze stołami i ławami na których można usiąść i odpocząć. Teraz czeka nas już piękna trasa grzbietem Starego Gronia aż do Horzelicy i zejście stromym zielonym szlakiem do centrum Brennej. Po około pięciu-sześciu godzinach od rozpoczęcia wycieczki, przyjemną pętlą wracamy do punktu wyjścia. Do zobaczenia na szlaku!
“Bajkowy szlak Utopca” to jakaś porażka. Nadaje się doskonale żeby zniechęcić dzieci do turystyki. Początek ciągnie się przez kilka kilometrów asfaltem bez żadnych atrakcji. Ostrzegam rodziców z małymi dziećmi, razem to około 12 kilometrów.