W szkołach podstawowych i ponadpodstawowych na Żywiecczyźnie, podobnie jak i w całej Polsce, rozpoczął się dzisiaj (1 września) nowy rok szkolny 2020/2021.
W większości szkół rozpoczęcie odbywało się w salach lekcyjnych i o różnych godzinach. Przy wejściu do budynków uczniowie musieli dezynfekować ręce. W przypadku szkół ponadpodstawowych, które prowadzone są przez Starostwo Powiatowe w Żywcu, na rozpoczęciu nowego roku szkolnego pojawili się tylko uczniowie klas pierwszych.
– W naszych szkołach średnich naukę rozpoczęło w sumie 5 644 uczniów, w tym 1 285 w klasach pierwszych – poinformował wicestarosta żywiecki Stanisław Kucharczyk.
Przeczytajcie to : https://www.money.pl/gospodarka/nauczyciele-stracili-dystans-uciekly-im-i-pensje-polakow-i-zagranicznych-kolegow-6549010109037184a.html
Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze Jednak szkoły na Zywiecczyznie są przepełnione a dzieciaki luźno podchodzą do sprawy. Sam płyn i maseczki to trochę za mało jak uczniowie będą w placówce po 6, 7 godzin. Zastanawia jednak fakt że instytucje obwarowane przychodnie i sądy 5 minut przed wizytą i rozprawą A w szkołach jak przecież sale są małe ciasne. Gimnastyka wiadomo 3 klasy na sali Czy się uda?
Inaczej w nowej rzeczywistości jest że na stronach internetowych gmin w powiatach z rzadka można przeczytać zamieszczone informacje o rozpoczęciu roku szkolnego. A przecież są to informacje od strony organów prowadzących szkoły. Tak jakby wójtowie dystansowali się. Czyżby nauka miała być prowadzona zdalnie i gminy są bardziej przygotowane do takiej nauki?