W Galerii Bielskiej BWA 9 października otwarta została wystawa prac Annyi Ireny Nawrot. Artystki są siostrami bliźniaczkami.
Ekspozycja nosi tytuł „One”. Jej głównym tematem jest kobieta, a symbolicznym leitmotivem włóczka i nici. Przykładowe prace Anny (na zdjęciu z lewej) to figurki kobiece oplecione włóczką. Irena z kolei fotografuje żywe ciało, którego ręce i nogi obejmują wielkie kokony z włóczki. – Ania sięga do kulturowego sposobu przedstawienia współczesnej kobiety i odwołuje się do klisz kulturowych i mentalnych. Ja natomiast koncentruję się na cielesności, odnosząc się do osobistych doświadczeń i przeżyć – mówi Irena Nawrot.
Uwagę przykuwa zajmujący całą dużą ścianę cykl ponad 70 prac Anny Nawrot „Marie, Ewy, Magdaleny”. Każda z tych prac zatytułowana jest imieniem żeńskim, np. „Joanna”. To obrusy i chusty, na których naszyte są wycięte wizerunki ludzi czy zwierząt.
Wystawa w BWA jest piątą wspólną wystawą sióstr. Przewijającymi się w niej motywami są także czaszki i śmierć oraz wątek bliźniąt. – Prace te niosą ogromny ładunek emocjonalny – mówi dyrektor Galerii Bielskiej BWA Agata Smalcerz. – Są autobiograficzne, ale także uniwersalne, ponieważ problemy autorek są także problemami innych kobiet.
Wystawa jest czynna do 19 listopada.
