Wydarzenia Bielsko-Biała Czechowice-Dziedzice

W bielskim pogotowiu zakażony nawet dyrektor. Ale ratownicy wygrywają tę walkę

Fot. Kuba Jarosz

W Bielskim Pogotowiu Ratunkowym dziewięcioro pracowników miało dodatni wynik badania pod kątem Covid-19, w tym sam dyrektor. Za kilka dni 3 ostatnie osoby z 24 skończą kwarantannę. Mimo problemów, pogotowie pracowało normalnie.

Ratownicy przypuszczają, że mogli się zakazić od dzieci uczęszczających do szkół i przedszkoli. – Dobrze, że wszyscy przeszli chorobę bez większych problemów. Sam też czuję się dobrze. Mam jeszcze dwa dni „aresztu” – mówi Wojciech Waligóra, dyrektor Bielskiego Pogotowia Ratunkowego.

Ratownicy badali się sami i wykonali około sto badań. Robili wszystko, by jak najszybciej wrócić do pracy. Jeśli można było skrócić kwarantannę u osób, w przypadku których prawdopodobieństwo zakażenia było nikłe, to czyniono to w porozumieniu z sanepidem.

Przypadki zakażonych i poddanych kwarantannie nie nawarstwiły się, więc pogotowie pracowało bez przeszkód. – Pracownicy stanęli na wysokości zadania. Mieszkańcy nie odczuli, że cokolwiek się stało – ocenia dyrektor.

google_news
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Hermenegilda
Hermenegilda
4 lat temu

Nie zwalajcie na dzieci i nie kierujcie w tę stronę problem jeśli ratownicy nie wiedzą gdzie się zakazili. Wygląda na to, że nie jest potrzebny dyrektor, ocenić mogą ratownicy.

Jo Hanys
Jo Hanys
4 lat temu

Kaj to Pogotowie mocie?, tyla śniegu wom tam nawaliło?.

Hmmm
Hmmm
4 lat temu

Brawo za postawę!!!