Epidemia kornawirusa odcisnęła swoje piętno również na organizowanych od lat w bielskim ratuszu uroczystych spotkaniach z okazji długiego pożycia małżeńskiego.
Wcześniej pary jubilatów spotykały się na wspólnej uroczystości w Urzędzie Stanu Cywilnego z prezydentem miasta, który małżonkom obchodzącym 50. rocznicę ślubu wręczał w imieniu prezydia państwa medale za długoletnie pożycie małżeńskie (były oczywiście zawsze kwiaty oraz okolicznościowe nagrody pieniężne). Teraz jest inaczej. Nie ma już uroczystego spotkania. Poszczególne pary pojawiają się w USC oddzielnie o umówionej porze i odbierają indywidualnie medale i dyplomy.
Taka nietypowa uroczystość miała miejsce wczoraj, kiedy to złote gody obchodziło w ten sposób 18 par. Medale odebrali: Mirosława i Henryk Ankudowiczowie, Tamara i Kazimierz Bartniccy, Genowefa i Stanisław Bąkowie, Grażyna i Aleksander Benowie, Sylwestra i Stanisław Bindowie, Władysława i Mieczysław Byrscy, Aleksandra i Jan Fuczikowie, Grażyna i Jerzy Golasikowie, Maria i Tadeusz Gołębiowscy, Kazimiera i Franciszek Kamińscy, Irena i Włodzimierz Piekutowscy, Danuta i Robert Polaczkowie, Anna i Stanisław Porębscy, Maria i Janusz Szczygielscy, Ewa i Jan Szpakowie, Krystyna i Stanisław Śliwkowie, Halina i Jan Włochowie, Danuta i Edward Wolny.
Z kolei gratulacje i upominki z okazji 60. rocznicy ślubu (medale otrzymuje się tylko raz z okazji 50 lecia zawarcia związku małżeńskiego) odebrali państwo: Zofia i Franciszek Gandorowie oraz Emilia i Marian Tycowie. 65 rocznicę świętowali tego dnia: Olimpia i Włodzimierz Gackowie, Helena i Tadeusz Kubicowie oraz Jadwiga i Jan Wójciccy. Uhonorowano też w ten sposób państwo Halinę i Gustawa Lorków, którzy wspólnie przeżyli 70 lat.
Szacunek.