Wydarzenia Cieszyn

Koce i pościel dla Szpitala Śląskiego. Co się kryje za społeczną akcją?

Pixabay.com

Od wczoraj w mediach społecznościowych rozpowszechniana jest informacja, jakoby Szpital Śląski w Cieszynie, a dokładnie jego Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii, prosił ludzi dobrej woli o koce i pościel na potrzeby organizacji kolejnych miejsc dla osób chorych na Covid-19.

Poniżej zamieszczamy wpis, który ukazał się na Facebooku i wywołał sporo zamieszania.

Jak się dowiadujemy, pierwsze dary przyniesiono już do Szpitala Śląskiego. Czy placówka naprawdę ich potrzebuje? Jak to się stało, że do sieci trafił jej apel? Na te i kilka innych pytań odpowiada Agata Sadowska-Mętel, naczelna pielęgniarka Szpitala Śląskiego w Cieszynie.

– Na początku chcę podkreślić, że jestem bardzo wdzięczna wszystkim osobom, które mają potrzebę niesienia pomocy drugiemu człowiekowi. Dla mnie taka informacja świadczy o dużej wrażliwości ludzi, za co serdecznie wszystkim dziękuję. Dodam jeszcze, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona olbrzymim odzewem tej spontanicznej, społecznej akcji oraz jej wielkiej siły. Dzięki niej wiele osób zainteresowało się rzeczowym wsparciem dla naszej jednostki, co w dzisiejszych czasach, nie będę tego ukrywała, jest dla nas bardzo istotne – mówi Agata Sadowska-Mętel.

Jakie jest tło powstania internetowego apelu i skąd wyszła inicjatywa? – W związku ze zwiększeniem ilości stanowisk respiratorowych do leczenia pacjentów z Covid-19 wzrosło zużycie leków, sprzętu, jak również bielizny pościelowej. W czasie luźnej rozmowy personelu medycznego Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii padło stwierdzenie, że „przydałoby się więcej bielizny pościelowej”. Ktoś z naszych pracowników, kierując się tylko dobrymi intencjami, przekazał tę informację swoim znajomym na zewnątrz. Te właśnie osoby chciały nas wspomóc i wrzuciły prośbę na “Spotted: Cieszyn” – wyjaśnia Agata Sadowska-Mętel.

Czy ten apel pojawił się za zgodą i wiedzą Szpitala Śląskiego? – Nie wiedzieliśmy o tym fakcie. Proszę o tym pamiętać, że jest to społeczna akcja, bardzo spontaniczna, z inicjatywy osób spoza naszej placówki. W tym temacie nikt z nami nie konsultował się ani też nie zapytał o zdanie – twierdzi naczelna pielęgniarka Szpitala Śląskiego w Cieszynie. Dodaje, że placówka na bieżąco z własnych środków finansowych zakupuje i doposaża oddziały w bieliznę pościelową. Szpital korzysta również z bielizny jednorazowego użytku. – Jeżeli jednak są osoby chętne do przekazania pościeli, będziemy im za to wdzięczni. Należy jednak pamiętać, że nie możemy przyjąć nieograniczonej ilości, ponieważ nie mamy możliwości odpowiedniego jej przechowywania – podkreśla Agata Sadowska-Mętel.

Zanim bielizna trafi na szpitalny oddział, musi przejść proces tzw. dekontaminacji, by mogła bezpiecznie służyć pacjentom.

google_news