Budowa ptasiej wyspy na ostatniej prostej – ZDJĘCIA

Na Jeziorze Goczałkowickim dobiega końca budowa sztucznej wyspy, która pozwoli zabezpieczyć siedliska rybitwy rzecznej.

Prace są niezwykle widowiskowe, a w użyciu jest specjalistyczny sprzęt. Z tego też powodu nie brakuje obserwatorów tej wyjątkowej inwestycji. Roboty rozpoczęto pod koniec września. Ich finał wstępnie przewidywano na koniec listopada.

W rejonie ujścia Wisły powstaje wyspa dla ptaków o powierzchni około 450 metrów kwadratowych. – Co roku kilkaset gniazd rybitwy rzecznej ulega zatopieniu w okresie lipcowych opadów, gdy poziom wody się podnosi. Dzięki budowie wyspy będące pod ochroną ptaki będą mogły bezpiecznie wyprowadzać swoje lęgi – tłumaczą w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach, która zleciła prace.

Wykonawca zadania, firma Soley z podkrakowskich Balic, na początek wykonała prace związane z refulowaniem, czyli przenoszeniem specjalnymi rurami z dna zbiornika piachu i żwiru. Zebrany w ten sposób materiał wypełnia wybudowaną konstrukcję. – Przed przystąpieniem do tego etapu nurkowie przeszukali dno w celu odłowienia małż, które mogłyby zginąć w trakcie pobierania piachu i żwiru. Odławiane były głównie osobniki skójki zaostrzonej, która jest gatunkiem wskaźnikowym i reaguje na nagłe zmiany w środowisku. Poza tym w dnie zbiornika występuje też gatunek inwazyjny – szczeżuja chińska – przybliżają w RDOŚ. Później ustawiono ściany, a w ich wnętrzu pierścień, od którego odchodzą specjalne stalowe liny odciągające, mające ustabilizować konstrukcję. Dzięki nim w pewnym momencie cała wyspa z góry przypominała… koło od roweru. Obecnie prace dobiegają końca i lada dzień wyspa zacznie nabierać kształtów.