W wymowny sposób protestowano dzisiaj w ramach Strajku Kobiet na bielskim placu Chrobrego.
Nie było okrzyków, transparentów, przemów. Zamiast tego uczestnicy protestu zapalili świece i trwali tak w milczeniu blisko pół godziny. To kolejna forma sprzeciwu wobec zaostrzenia prawa aborcyjnego, ale też wyraz niezadowolenia z rządów Prawa i Sprawiedliwości. Na placu zgromadziło się ponad sto osób.
https://www.youtube.com/watch?v=athwIFTfYRw
Obczajcie to…. ZAORANE!
“akcja” zaczyna się od ok 1 minuty hahahah hahahah hahaha
„Ciszej nad tą trumną”.
w relacji z samochodowego marszu ,czy raczej przejazdu z okazji ,swięta niepodległości jakiś redaktorek wysmolił tytuł tego dzieła” Demonstracja w czasie pandemii.”Nigdy nie zauwarzyłem żeby kiedykolwiek poruszono temat covidu w czasie licznych a raczej codziennych relacji z komuszych spędów.Być może bielscy towarzysze uważają ,że w tym czasie wirusy grzecznie opuszczają miasto.
Trzeba dobrze zauważać.
Za miesiąc te same osoby nawołujące dziś do mordowania ludzi , będą płakać nad losem bożonarodzeniowych karpi.
lewacka wrażliwość
może w ramach płciowej solidarności odpuścicie sobie nazwę Waszego przedsięwzięcia? Bardzo to nie fair wobec większości przedstawicielek płci pięknej które nie biorą w tej marksistowskiej hucpie udziału. Dodatkowo dopuszczacie do waszej ruchawki 🙂 jakichś osobnikòw genetycznie bez macic (możliwe ze i bez jąder..) – w każdym razie przemyślcie na spokojnie: czy to nie zbyt wiele sprzeczności aby Was ‘kochane panie’ poważnie traktować. Buźka;) – tylko dla kobiet!
Teraz kiedy kobietą można stać się nawet, gdy nie ma się macicy to cała duma z jej posiadania wzięła w łeb. Rozporkowa “rewolucja pożera własne dzieci”. Feministki są jej kolejną ofiarą.
Czyli wprost do bolszewizmu, komunizmu i żydostwa trzeba dodać LGBT jako sprawcę nieszczęść. Jakie tam znaczenie macicy jeśli jest invitro, podobnie małe jak cnota.
Spytaj o to Margota. On jest przynajmniej “naostrzoną dzidą”.
Nie odsyłaj mnie nigdzie, odpowiedz sam, przecież Ty wiesz najlepiej, ja nie formułuję “naostrzona dzida”, nie wiem co znaczy.
właśnie szczegòł: STAĆ SIĘ nie można..
Można ogłosić się kimkolwiek, nawet czymkolwiek i oczekiwać od otoczenia odpowiedniego do wybranego bytu wyrozumiałego traktowania (pogranicze psychiatrii i grzeczności). ale taki osobnik ni STANIE SIĘ przez to kolejną płcią, Napoleonem, księżniczką, kotkiem, czy krzesłem. Należy przytakiwać, otoczyć opieką, a nawet wesprzeć w integracji społecznej – o ile nie zakłóca to zwykłego porządku i tyle. Np osobę uznającą siè za konika pony nie karmić siankiem(!) tylko podsuwać dyskretnie pomidorową z ryżem. Chłopcu co chce być barbie nie zakładać podpasek, ale też nie kupować karabinu do zabawy. Żadna filozofia, zwykła taktowność.
Oni one ono już sami nie wiedzą ile płci wymyślili
Nie ma sensu mieć tego typu pogląd, w takim tonie musi pisać tylko lewak. Prawdopodobnie trzeba być co najmniej “naostrzoną dzidą” jak to Tetryk widzi choć nie wiem co to znaczy.
mieć = przedstawiać tutaj, mieć trzeba
Jednym słowem POGRZEB ciamajdanu II
Ciamajdan I czasem nie wskazuje zakrzywiony palec własny?