Sąsiad z wiatrówką. Mieszkańcy upatrują nadziei w mediach – wideo, zdjęcia

Mieszkańcy osiedla Polskich Skrzydeł opowiadają o swoich wieloletnich zmaganiach z sąsiadem, który został przyłapany na strzelaniu z wiatrówki. Mówią, że ich ostatnią nadzieją jest nagłośnienie tej sprawy, bo inaczej nigdy nie będą się czuć bezpiecznie.

Wracamy do sprawy, którą wraz z Kroniką Beskidzką opisaliśmy jako pierwsi. Opublikowaliśmy też film nagrany przez mieszkańca, na którym uwiecznił nocne wyczyny wyposażonego w wiatrówkę seniora.

Lokatorzy bloku skarżą się nie tylko z powodu strzelania z wiatrówki i – jak twierdzą – uszkadzania śrutem ich samochodów. Dzisiaj opowiadali też o wielu innych złośliwościach i problemach, jakie ma im fundować 80-letni mężczyzna. Jeden z mieszkańców przyniósł plastikową torebkę, w której miał śrut. – Ten śrut przeleciał przez naszą moskitierę – mówił. – On stara się skłócać sąsiadów między sobą, wysyła listy, w których straszy, że naśle na nas służby, zamyka drzwi przed nosem, wyzywa. Czuje się tu panem, a my żyjemy w strachu, bo nie wiemy, co jeszcze wymyśli. Jest nieobliczalny – dodawali inni. Starsza kobieta utrzymuje, że po jednej z kłótni z sąsiadem zasłabła i wylądowała w szpitalu.

Gdy mieszkańcy wypowiadali się przed kamerami, pod blok – jak oznajmiła wyglądająca przez okno kobieta – samochodem podjeżdżał 80-latek. – Ale na wasz widok zawrócił. Nie chce rozmawiać z mediami – stwierdziła.

Lokatorzy irytują się, że z kłopotem zostali sami. Nie wierzą, że policja rozwiąże problem. Dlatego starają się nagłośnić go w mediach, by w końcu coś drgnęło. Dzisiaj wysłuchali ich reporterzy Polsatu News. O 18.50 w „Wydarzeniach” na Polsacie ukazał się reportaż na ten temat (TUTAJ).

Bielska policja prowadzi w tej sprawie postępowanie przygotowawcze z paragrafu dotyczącego uszkodzenia mienia. To przestępstwo zagrożone karą do pięciu lat więzienia.

Mieszkańcy po tym, gdy 80-latek strzelał z wiatrówki, zgłosili uszkodzenie trzech samochodów. Potwierdzono uszkodzenie tylko jednego. Mundurowi czekają na decyzję właściciela (samochód jest w leasingu), czy będzie chciał ścigania sprawcy.

Jak mówi Roman Szybiak z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, zabezpieczono też wartą około 150 złotych wiatrówkę. To pistolet, który można kupić bez zezwolenia.

O nocy, kiedy to nagrano seniora podczas strzelania, pisaliśmy ze szczegółami TUTAJ.