Od 35 lat ma prawo jazdy i nigdy nie miał żadnej kolizji. Dziś nad ranem… zapomniał skręcić i doprowadził do zderzenia z autem osobowym, po czym wkomponował auto w płot. Wysłano zastęp straży pożarnej z JRG1 i policyjne pogotowie wypadkowe.
Zgłoszenie zdarzenia wpłynęło do WCPR o godz. 4.52. Gdy strażacy przyjechali na miejsce, okazało się, że doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych, na szczęście w kolizji nikt nie doznał obrażeń ciała.
Badanie stanu trzeźwości uczestników zdarzenia wykazało, iż mężczyźni są trzeźwi. 64-letni sprawca zdarzenia, kierujący osobowym volkswagenem, jadąc ul. Piekarską, był nieco zaspany i… zapomniał skręcić na ul. Komorowicką, w wyniku czego doprowadził do zderzenia z samochodem osobowym marki peugeot, który skręcał w lewo, z ul. Komorowickiej na ul. Piekarską.
– 35 lat mam prawo jazdy i to moja pierwsza kolizja. Było ślisko i mgliście – podsumował starszy pan. Kierujący pojazdami byli trzeźwi, zdarzenie zakończono postępowaniem mandatowym.
Głupi zawsze się tłumaczy