W 2020 roku w Oddziale Ginekologiczno-Położniczym Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej na świat przyszło 2 046 dzieci. 24 rodzące pacjentki miały dodatni wynik na zakażenie Sars-CoV-2.
Barbara Sadlik, położna oddziałowa Oddziału Ginekologiczno-Położniczego wyjaśnia, że od początku pandemii działania lekarzy, położnych i całego personelu sprowadzały się do stworzenia jak najbardziej bezpiecznych warunków pobytu dla kobiet. – Tak jak w całym szpitalu, wyznaczyliśmy strefy czerwoną, pomarańczową i zieloną, aby odizolować pacjentki z dodatnim wynikiem na Covid-19 lub takie, które były podejrzane o zakażenie koronawirusem. Było to niezwykle trudne, gdyż dotyczyło pacjentek rodzących oraz kobiet w okresie połogu. Wszystko działo się w czasie, gdy nasz oddział był przepełniony – opowiada.
Barbara Sadlik podkreśla, że sytuacja zmieniła się diametralnie, gdy dyrekcja szpitala udostępniła na terenie placówki dodatkowe pomieszczenia dla Oddziału Ginekologiczno-Położniczego. – Mogliśmy utworzyć tam filię naszego oddziału, przeznaczoną tylko dla pacjentek zakażonych – wskazuje. Dzięki temu na głównym oddziale przebywają wyłącznie zdrowe pacjentki. – W filii hospitalizowane są zakażone Sars-CoV-2 kobiety ciężarne oraz takie, które mają problemy ginekologiczne. Opiekę nad nimi sprawuje zmieniający się co kilka godzin personel, maksymalnie zabezpieczony w środki ochrony osobistej – zaznacza położna oddziałowa.
Zespół Oddziału Ginekologiczno-Położniczego w czasie pandemii koronawirusa – jak podkreśla dyrekcja szpitala – stanął na wysokości zadania. W bielskiej placówce rodziły bowiem kobiety zakażone Sars-CoV-2, odsyłane z tego powodu z innych podmiotów medycznych.
Czy Oddział interesuje się co się dzieje covidem u dziećmi i matek zakażonych niegdyś? Wyjaśnienia może nie wystarczą tylko od położnej oddziałowej.
Intencje masz pewnie i dobre ale nikt cię hermengilda nie rozumie 😀 😀 😀 O czym ty mówisz?