Sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Pruchnej podsumował zbiórkę. Pomimo pandemii padł kolejny rekord, a licznik pieniędzy zatrzymał się w tym roku na kwocie 54 965,83 zł.
W internetowej skarbonce prucheńskiego sztabu wylądowało 19 520 zł. Do tego doliczyć należy 9 506 zł pochodzących z licytacji orkiestrowych gadżetów i przedmiotów przekazanych przez ofiarodawców, a także pieniądze, które trafiły do skarbonek 45 wolontariuszy z gminy Strumień. Udało im się zebrać łącznie 25 939,83 zł.
– Rekord cieszy. Ale jeszcze bardziej cieszy świadomość, że kolejne pokolenie wolontariuszy wie, że aby coś osiągnąć, trzeba działać razem. Że pomaganie może być radosne. Że trzeba się dzielić i być dobrym – podsumowuje tegoroczne działania sztabu w Pruchnej jego szefowa, Anita Świtała.
– Pragnę złożyć serdeczne podziękowania wszystkim wolontariuszom prucheńskiego sztabu, na czele z panią Anitą Świtałą, za wielkie zaangażowanie i wszystkim darczyńcom za wsparcie. WOŚP to wspaniała inicjatywa, która łączy pokolenia, rozgrzewa nasze serca i pokazuje, że warto pomagać codziennie – podkreśla burmistrz Strumienia, Anna Grygierek, która jak co roku wsparła działania sztabu w Pruchnej.
Nie o bicie rekordów powinno w akcji chodzić, po co takie hasła powszechnie.