Przewodniczący Rady Miejskiej Bielska-Białej zwołał na najbliższy czwartek (18 marca) posiedzenie bielskiej Rady. Radni zbiorą się oczywiście online, bo z uwagi na pandemię od prawie roku posiedzenia obywają są trybie zdalnym. Czemu sesja odbędzie się w czwartek?- skoro od lat Rada Miejska zbierała się tradycyjnie – z nielicznymi wyjątkami – zawsze w ostatni wtorek miesiąca?
Z jakiej przyczyny zrezygnowano z wtorkowych terminów? Jak dowiedzieliśmy się w biurze Rady Miejskiej stało się to na wniosek prezydenta miasta, który zwrócił się do Rady z propozycją przeniesienia obrad właśnie na ten dzień tygodnia. Pomysł był konsultowany z klubami radnych a te przystały na propozycję prezydenta. Czemu prezydentowi bardziej odpowiadał czwartek niż wtorek? Z wyjaśnień Tomasza Ficonia rzecznika bielskiego ratusza wynika, że powodem były wyłącznie kwestie praktyczne. Po prostu w czwartki Urząd Miasta pracuje teraz do 18.00. W inne dni – z wyjątkiem piątku, kiedy to urzędnicy kończą pracę o 13.00 – ratusz czynny jest do 15.30. Zdarzało się – i to często – że sesje trwały znacznie dłużej niż do 15.30. Tymczasem w trakcie obrad zarówno naczelnicy wydziałów jak i urzędnicy – nie mówiąc już o władzach miasta – muszą być cały czas do dyspozycji radnych. Oznaczało to, że „ludzie prezydenta” musieli zostawać po godzinach. Osiemnasta to bezpieczniejsza pora, bo sesje – choć zdarzały się i tu wyjątki – zazwyczaj kończą się wcześniej.
