Prokuratura w Bielsku-Białej kolejny raz przedłużyła śledztwo prowadzone w sprawie sprowadzenia w minionym roku niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia pensjonariuszy i pracowników Śląskiego Centrum Opieki Długoterminowej i Rehabilitacji Ad Finem w Czernichowie.
Prokuratura zajęła się ośrodkiem po doniesieniach m.in. urzędników ze starostwa powiatowego w Żywcu, pracowników żywieckiego sanepidu i urzędników z gminy Czernichów. Wiązało się to z faktem śmierci części pacjentów i ogólną sytuacją w ośrodku na co miała wpływ pandemia koronawirusa Sars-Cov-2. Na na dobre zaatakował on placówkę tuż po ubiegłorocznych świętach wielkanocnych. W efekcie, po kilku tygodniach, ośrodek został całkowicie ewakuowany. Śledztwo dotyczy okresu od połowy marca do 17 kwietnia ubiegłego roku.
Z dotychczasowych ustaleń prokuratury wynika, że w ośrodku, w okresie, który obejmuje śledztwo, zmarło w sumie kilkadziesiąt osób, jednak zdecydowana większość zgonów nastąpiła na skutek przyczyn nie związanych z chorobą COVID-19.
Ależ draństwo! Ludzie umierali masowo, bo w Ad Finem nie było STAŁYCH lekarzy, tylko z doskoku, bo Szefostwo Ad Finem nie płaciło!! Więc z braku leczenia i zaniedbań w opiece starsi ludzie umierali, Pani Michulec. Pojawia się w myślącej głowie pytanie: ILE KOSZTOWAŁO UMORZENIE??
Ciekawe, kto za to odpowie… Nie myślę, że dyrekcja jest bez winy, jednak trzeba by było popatrzeć na te zgony “nie związane z covid”.
Tych pacjentów nie miał fizycznie kto dopoić, obrócić na bok. O brak pomocy z zewnątrz zatroszczył się już sanepid.
Umarli bo byli zaniedbani u leżących pacjentów wystarczy chwila i już są odleżyny, niedożywienie i odwodnienie a potem tylko śmierć. Dyrekcja tylko zaciera rączki bo pieniążki się zgadzają a stary człowiek po co komu potrzebny. Mam nadzieję że sprawiedliwość wygra i że wszyscy ci co umarlii zatroszczą się o dobry sen i spokojne sumienie dyrekcji.
Nie po to sprawa została zgłoszona do prokuratury aby rozpatrywać ją w kategorii sumienia, spokojnego snu. Sumienie, honor we władzach to dziś pojęcia dalekie od przedwojennego rozumienia jeszcze.
Zaokrągli się do wszystkich przypadków niezwiązanych z covid i umorzenie w ramach możliwych błędów statystycznych okresu rozpoznawczego. Wiadomo do kiedy śledztwo jest przedłużone?