Nasza czytelniczka wybrała się w góry i oniemiała – szlak którym podążała pełen być ściętych drzew przygotowanych do wywózki.
– Takie widoki naprawdę przerażają – skarży się bielszczanka, pani Ewa. – Miejscami musiałam chodzić po leżących pniach, bo szlak był nimi całkiem zagrodzony.
Pani Ewa schodziła niebieskim szlakiem z Klimczoka do Bystrej Wilkowic. I właśnie to zejście, jak się okazuje, pełne jest przygotowanego do wywozu drewna.
– Trudno zrozumieć taką gospodarkę leśną – dziwi się pani Ewa. – Tego nigdy wcześniej nie było, a po naszych górach chodzę już od wielu lat.
I cóż tu komentować. Niejednokrotnie zajmowaliśmy się tematem wycinek. Leśnicy zawsze mają to samo wytłumaczenie – to planowana gospodarka leśna obliczona na wiele lat…
W czerwcu ptaki mają lęgi…
Więcej jak rok, to już WIELE lat
Ciąć jak leci. Kasa kasa kasa i jeszcze więcej kasy.
O to jeszcze można gdzieś ciąć? A niech tną widok będzie lepszy. A na zdjęciu samego buła mają to co wy chcecie z tego zrobić?
Ciekawe ile biedna Pani Ewa ma w domu rzeczy zrobionych z drzewa. Podobno celem dziennikarstwa jest przekazywanie rzetelnych informacji a nie ocenianie i bycie po którejś ze stron. Także się autor zastanów bo cinko widzę kolejny z Twoich artykułów. Nie masz o czym pisać to nie pisz, większy pożytek bedzie
Może po to pisze, abyś miał okazję do komentarza i jesteś.
Klimczok i jego okolice zostały włączone w Obszar Natura 2000, czyli obszar chroniony. Drzewa tam wycinane wycinane są w czasie trwania okresu lęgowego ptaków, który zgodnie z prawem trwa do 15 października. W chronionym zespole krajobrazowo-przyrodniczym “Gościnna Dolina” również obecnie wycinane są drzewa i niszczony jest ów teren, nie biorąc pod uwagę aspektów przyrodniczych i ornitologicznych.
Zastępy pięknoduchów sądzą, że las jest tylko po to by mogli osiągać w nim nirwanę podczas spacerów. Nie przychodzi im do głowy, że to najnormalniejsze przedsiębiorstwo, które musi zarabiać na ścince zdrowych, a nie spróchniałych drzew.
Szanowna Pani Ewo, niestety ale Pani też przyczyniła się do tego, że leśnicy muszą ciąć i sądzić. Pani rocznie zużywa prawie 1.5 m3 drewna. Proszę zrezygnować z przedmiotow pochodzących z drewna, a wtedy leśnik nie wytnie żadnego drzewa. Warto czasami zastanowić nad tym co napisze i nie powielać hipokryzji innych. Sugeruję drewno zastąpić plastikiem.
To skandal wycina sie piękne zdrowe drzewa, oznaczone farbą do wycinki idąc drogą nad skarpą jak się zjezdża z przegibka w strone Miedzybrodzia. Nad drogą jest stroma góra, która tak naprawde może zagrozić jadącym pojazdom jak się tam wytnie drzewa, Które korzeniami wzmacniają skarpę. Poza tematem, głazy już tym miejscu na drogę leciały. Gdzie tu logika.
Moje małpy,mój cyrk , moje podatki,i proszę buciorami nie deptać moich leśnych działek bo to teren prywatny a nie dziki zachód
Jak Świat istnieje to tak jest stare drzewa się wycina młode sadzi jak ludzie dzieci zastępują nas ale ciemnota a szczególnie brudasy ekolodzy to odjechany pajac pustak.
Ale ludzi się nie wycina.
Widzisz gdzieś na zdjęciu stare drzewa?
Aby był odjechany ten pustak, trzeba zapakować w pociąg, kupić bilet i do Niemiec na przykład.
Niestety ale do Niemiec wyjechało ok miliona wyuczonych młodych Polaków aby sobie urządzić godne życie nie jak u nas w mafii jarka jego pustaki po 10-20 tyś a człowiek wykształcony 2-4 tyś kto myśli to jedzie z tego dzikiego kraju pis.Byłam tam 5 miesięcy gdzie się ruszysz to Polak
I nikomu nie przeszkadza, że gdzie się ruszysz to Polak? Bo pewnie nie ma wśród nich ekologów, tęczowych, lewaków i różnej innej maści co u nas przeszkadzają.
Dopóki będzie zapotrzebowanie dopóty będzie się cięło. Nie produkujmy mebli, papieru, zabawek, opakowań itp. to przestaną ciąć (nie- da- się!) Ale pseudo ekolodzy tego i tak nie pojną.
Nie są PSEUDO!!!
Znamy 3 nieopodal tego lasu osiadłe ekipy ekologòw o światowej nawet renomie – oni pilnują własnego podwòrka i żeby Beskidom krzywda się nie stała!
Obronili Kozią Gòrę i Szyndz. przed trasami rowerowymi, M.Skrzyczne i okolice przed przerobieniem na słowacki kompleks narciarski – więc nie ma powodu by im nie ufać i martwić się na zapas!
Jeśli nie są pseudoekolodzy to muszą być brudasy i pajace odjechani jak uważa Marek. Ekologom musi coś być aby ich się bać, mieć wroga. Jeśli pani Ewa nie jest pseudoekologiem to ciemnotą według Marka. A redaktor piszący to już całkiem oddzielna kategoria podciągana pod lewactwo.
Czy zdajesz sobie sprawę z tego KTO jest w tej chwili głównym odbiorcą drewna?
Z tego co widzę przejazd zostawili nie trzeba łazić po wałkach i się użalać
Bo widzisz tylko jedno zdjęcie i jedno z wybranych miejsc na całym szlaku. Na zdjęciu nie widać ciężkiego sprzętu, który się znajdował piomiędzy pniami i nie dało się go przeskoczyć.
Ale i tak wam wmówią, że wycinają lasy przeze mnie. Ogniska też pewnie palą przeze mnie, żeby spalić miejsca w których jest nas korników najwięcej a najwięcej jest nas w leśnym chruście a nie w wyciętych zdrowych soczystych drzewach. I potem sprzedają te wycięte drzewa np. przemysłowi budowlanemu i też wam wmówią, że to przeze mnie.
Ciekawe jest też palenie ognisk w lasach przy wycince drzew… Duże ogniska pozostawione bez opieki bo drwale pracują 200 metrów dalej, obok pełno chrustu i takich ognisk jest kilka co dobrze widać że szczytów. A turysta zapali grilla nad rzeczką i już zjawia się filanc i straszy mandatem. Do tego łaskawie lasy państwowe zezwoliły na nocowanie w lesie ale strefy do nocowanie wydzielone daleko od głównych szlaków i też zakaz rozpalania ognia. Czyli typowe działanie naszego państwa
Czyli dobre państwo ma znieść zakaz rozpalania ognia w lesie? Bo drwale palą duże więc może dopuścić małe?
Dziki kraj mafii.
Gospodarka rabunkowa!
przykre i nic sie nie zmieni, wytna wszystko
Zanim rządzący nami patrioci czy tam postępowcy sprzedadzą nasz wspólny las (czy oddadzą pokrzywdzonym przez naszych dziadkòw w ramach 447) to wywiozą stamtąd to co ma jakàś wartość. Dlaczego uważacie ze robią źle?
Jak zrobić qpę? Mam jakieś zatwardzenie – pomysły mile widziane :/
Lewatywa podszywacz, podwójna.
Jak chodzić po pniach ułożonych nierówno, można skręcić nogę. Ja bym poprawiła aby nie były w poprzek.