Miało nie być, ale jednak będą. Mowa o konsultacjach, których celem jest wyłonienie nowego dyrektora Muzeum Śląska Cieszyńskiego.
Zarząd Powiatu Cieszyńskiego zdecydował się na ogłoszenie konsultacji, by wybrać nowego dyrektora Muzeum Śląska Cieszyńskiego. Jak czytamy w komunikacie podpisanym przez starostę Mieczysława Szczurka, zostanie przeprowadzone “postępowanie kwalifikacyjne, w ramach którego, zaprasza do składania ofert osoby zainteresowane objęciem funkcji dyrektora Muzeum”.
Szczegółowe informacje zostały zamieszczone w Biuletynie Informacji Publicznej Starostwa Powiatowego w Cieszynie. Zainteresowane osoby mogą składać oferty za pośrednictwem poczty lub kuriera, jak również osobiście w siedzibie Starostwa Powiatowego w Cieszynie (kancelaria ogólna na parterze), przy ulicy Bobreckiej 29. Termin upływa 9 lipca o 15.00.
Kierujący obecnie placówką dyrektor Marian Dembiniok rozstanie się z Muzeum Śląska Cieszyńskiego w połowie tegorocznych wakacji. Przechodzi na emeryturę…
podszywaczu nie ma? A gdzie he, he, Też nie ma. No jak to. To może uzupełnię o he,he, żeby było he,he. No bo jak bez he, he, skoro się pytają o he, he. Więc he, he jest, tylko dlatego, że ma być. No bo jak bez…
A to filozof się odezwał wreszcie w kierunku podszywaczy i może jeden z nich. A coś smędził o wielonickowości Hermenegildy? Jak będzie, filozof, roześmiana buźka a nawet 3 – wystarczy za he he he. Apeluj do podszywaczy, będziesz miał zawsze he he.
niejaka H… strosząca piórka, czyli klepidło. Może też coś tam smędziła, że wielonickowcy to nie ona, ale projekt Hermenegilda, tak ma. Otóż wielonickowiec, to niejaka H… wręcz, projekt H… Kolejna kompromitacja, bo nigdy żadnej buźki nie słałem.
Kiedy zmienisz nick na kompromitacja, lub Kom-pro-mi-tacja.
No to biedne są wielbicielki filozofa. A czekają na buźki.
bo buziek nie będzie. Zwróćcie się do tego/tej co buźki śle. Nie mój problem, ale tych co buźki ślą.
A tyle okazji przeleci filozofowi koło nosa.
tym, którym przeleci, aby przelecieć miało, gdyby miało, tylko żeby miało, bo wydumiane miało. Niech żałuje klepidło. Bo mnie to lotto.
Niemożliwe aby było lotto bez tot(t)o.
lotto bez tot(t)o. Czyżby włączył się niejaki na T… Znaczy się rację miałem, że ta sama stajnia, oboro, chlewnia.;
wprost świniarnia a nie jakaś oboro-chlewnia. Nie wywołuj, filozof, wilka z lasu na T.
bo to widać, słychać i czuć.
Jeszcze nie widzisz, osobnik na T czai się póki co po wysiłku przy lekcji tłumaczenia kiedy pisać “wart” i to tłumaczenia “wy” redaktorowi jakby nie wiedział. Ale już teraz “wy” wie i jest przez to więcej wart.
takie rozgrywki. Bądźcie sobie w piaskownicy, mnie to… wiadomo co.
No wiadomo tot(t)o. Nie takie rozgrywki tylko ekstraklasa.
ale jest lotto mi.
Co znaczy potęga komentarza Hermenegildy, która dziwiła się że wybór ma być bez konkursu. Chcesz i masz.