Od lat krytykuje się taryfikator mandatów. Wskazuje się, że wysokość kar bynajmniej nie odstrasza drogowych piratów. Jednak to, co planuje ustawodawca, zmroziło niemal wszystkich, bo chwilowe zagapienie się na drodze może część kierowców… zrujnować. Za przekroczenie prędkości o 30 kilometrów na godzinę trzeba będzie zapłacić minimum 1,5 tysiąca złotych, za brawurowe zachowanie na pasach – dwa razy tyle. Policjanci będą mogli już na drodze wlepić mandat w wysokości 6 tysięcy złotych, a grzywna za wykroczenie może wynieść aż 30 tysięcy złotych! I to już od 1 grudnia tego roku.
„Wsparcie osób najbliższych ofiar przestępstw ze skutkiem śmiertelnym oraz poprawa bezpieczeństwa na drogach, w szczególności poprzez walkę z przestępstwami drogowymi – to główne cele nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, przyjętej przez Radę Ministrów” – poinformowało Ministerstwo Infrastruktury. „Projekt zakłada szereg zmian, które pozwolą na skuteczniejszą walkę z niebezpiecznymi zachowaniami na drodze, m.in. zaostrzenie kar dla sprawców przestępstw i wykroczeń drogowych. Nowością jest powiązanie wysokości stawek ubezpieczeń komunikacyjnych z liczbą punktów karnych i rodzajem popełnianych wykroczeń” – uzupełniło.
– Koniec z pobłażliwością dla piratów drogowych. Statystki drogowe nie kłamią, wciąż na naszych drogach ginie zbyt dużo osób, każdego dnia przybywa rannych. Wypadki drogowe to nie tylko trauma poszkodowanych i ich bliskich, lecz także koszty dla gospodarki. Straty dla budżetu państwa z tytułu zdarzeń drogowych są szacowane na ponad 56 miliardów złotych rocznie, w 2018 roku koszty te stanowiły 2,7 procent polskiego PKB – stwierdził minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Zgodnie z policyjnymi danymi, w 2020 roku zgłoszono 23 540 wypadków drogowych mających miejsce na drogach publicznych, w strefach zamieszkania lub strefach ruchu, w wyniku których 2 491 osób poniosło śmierć, a ranne zostały 26 463 osoby, w tym 8 805 ciężko. Co istotne, niemalże 90 procent z nich wydarzyło się z winy kierujących. W 2020 roku z winy pijanych kierowców doszło do 1 656 wypadków, w których zginęło 216 osób, a rannych zostało 1 847 osób. W odniesieniu do ogólnej liczby wypadków spowodowanych przez kierujących, sprawcy pod działaniem alkoholu stanowili 7,9 procent.
Ministerstwo powołuje się na badania postaw i opinii społeczeństwa względem bezpieczeństwa ruchu drogowego, przeprowadzonych na zlecenie Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w 2018 roku. Wynika z nich, że aż 82 procent badanych opowiada się za stosowaniem surowszych kar za przekraczanie prędkości. Z kolei aż 89 procent osób opowiada się za stosowaniem surowszych kar za nieprawidłowe zachowania kierowców wobec pieszych. Szkopuł w tym, że skali nadchodzących zmian chyba żaden kierowca się nie spodziewał. Wielu nadchodzące zmiany traktuje jako rozpaczliwą próbę sięgnięcia jak najgłębiej do portfeli Polaków.
Projekt przewiduje zmianę w Kodeksie wykroczeń, zakładającą podwyższenie maksymalnej wysokości grzywny z 5 do 30 tysięcy złotych. Zwiększona zostanie ponadto wysokość grzywny, którą nałożyć można w postępowaniu mandatowym – do 5 tysięcy złotych, a w przypadku zbiegu wykroczeń – do 6 tysięcy złotych. Jeśli kierowca opłaci mandat podczas kontroli, to wtedy jego wysokość zostanie pomniejszona o 10 procent.
Przekraczanie dopuszczalnej prędkości o ponad 30 kilometrów na godzinę będzie skutkowało minimalnym mandatem w wysokości 1,5 tysięcy złotych, niezależnie od faktu, czy naruszenie zostało stwierdzone w obszarze zabudowanym. Jeśli sprawca ponownie popełni takie wykroczenie w ciągu dwóch lat, to zostanie ukarany grzywną nie niższą niż 3 tysięcy złotych.
Nowym rozwiązaniem jest kara grzywny w wysokości nie mniejszej niż 1,5 tysięcy złotych w przypadku uszkodzenia mienia przez sprawcę wykroczenia lub spowodowania naruszenia ciała poszkodowanego lub rozstroju zdrowia, których leczenie trwa nie dłużej niż 7 dni.
Zmianie ulegną także mandaty określone w taryfikatorze ujętym w rozporządzeniu w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń.
Wprowadzony zostanie mechanizm uzależniający usunięcie punktów karnych za naruszenie przepisów ruchu drogowego od uregulowania mandatu. Dodatkowo punkty będą kasowane dopiero po upływie dwóch lat od dnia zapłaty grzywny. Powinno to zapewnić szybkie i skuteczne doprowadzenie do wykonania kary. Po zmianach za naruszenie przepisów ruchu drogowego kierowca będzie mógł dostać nawet 15 punktów karnych – obecnie maksymalna liczba punktów za niektóre wykroczenia to 10. Limit punktów karnych nie ulegnie zmianie.
Minimalna grzywna za nieprawidłowe zachowanie względem pieszego (np. wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, omijanie pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu) wyniesie nie mniej niż 1,5 tysięcy złotych. Jeśli w ciągu dwóch lat sprawca ponownie popełni takie naruszenie, to kara grzywny wyniesie nie mniej niż 3 tysięcy złotych. W przypadku realnego zagrożenia bezpieczeństwa dla życia i zdrowia pieszego, sąd będzie mógł dodatkowo orzec zakaz prowadzenia pojazdów.
Prowadzenie pojazdu mechanicznego po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka będzie podlegało karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2,5 tysięcy złotych. W przypadku prowadzenia pojazdu innego niż mechaniczny sprawca będzie podlegał karze aresztu albo karze grzywny nie niższej niż 1 tysięcy złotych.
Objeżdżanie, omijanie opuszczonych zapór lub półzapór, wjeżdżanie lub wchodzenie na przejazd kolejowy, jeśli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone oraz wjeżdżanie na przejazd kolejowy, jeśli po jego drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy, to najczęstsze przyczyny tragicznych wypadków z udziałem pojazdów szynowych. Za takie wykroczenia będzie grozić minimalna grzywna w wysokości 2 tysięcy złotych.
Prowadzenie pojazdu bez wymaganego uprawnienia będzie skutkowało karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny od tysiąca złotych. Jeśli sprawca w ciągu 2 lat popełni takie wykroczenie ponownie, to kara grzywny wyniesie nie mniej niż 2 tysięcy złotych.
„Urząd Skarbowy będzie mógł zaliczyć zwrot podatku na poczet nieopłaconego mandatu karnego. Takie rozwiązanie ma na celu zwiększenie nieuchronności kary i egzekucji grzywien nakładanych za popełnione wykroczenia drogowe” – ostrzegają w ministerstwie.
Projekt ustawy przewiduje odebranie prawa jazdy na okres 3 miesięcy w przypadku ingerencji w system tachografów przez kierujących pojazdami w przewozach drogowych. Rozwiązanie to ma wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz zapewnić przestrzeganie zasad uczciwej konkurencji wśród podmiotów wykonujących przewozy drogowe.
Projektodawcy wskazują, że miany umożliwią usprawnienie i udrożnienie postępowania w sprawie renty, przyznawanej osobom najbliższym, gdy ofiara przestępstwa poniosła śmierć w wyniku przestępstwa umyślnego. „Dotychczasowe przepisy nie zapewniały żadnej koordynacji pomiędzy postępowaniem karnym i cywilnym ws. renty po zmarłym, co stawiało w szczególnie niekorzystnej sytuacji osoby małoletnie albo z niepełnosprawnością, które straciły opiekuna. W projekcie zakłada się ścisłe powiązanie postępowania karnego i cywilnego, co ułatwi i usprawni otrzymanie renty za zmarłego” – zapewniają.
Ministerstwo stara się osłodzić te drakońskie kary, bez konkretów łudząc niższymi stawkami OC dla jeżdżących bezpiecznie. „Standardem działań firm ubezpieczeniowych w takich krajach, jak USA, Wielka Brytania czy Irlandia jest włączanie do taryfy ubezpieczeń komunikacyjnych informacji o wykroczeniach popełnianych przez kierowcę. Dzięki temu firmy ubezpieczeniowe mogą zaoferować niższe składki kierowcom, którzy jeżdżą bezpiecznie. Projekt ustawy umożliwi udostępnienie podmiotom ubezpieczeniowym danych z CEPiK i dostosowanie stawek ubezpieczeń komunikacyjnych do historii wykroczeń kierowcy oraz otrzymanych przez niego punktów karnych. Po zakończeniu oceny ryzyka zakład ubezpieczeń będzie miał obowiązek niezwłocznie usunąć dane o punktach karnych kierowcy” – informuje MI.
Pieniądze pochodzące z grzywien mają pomóc w sfinansowaniu inwestycji związanych z poprawą bezpieczeństwa ruchu drogowego na drogach krajowych oraz budowie lub przebudowie dróg krajowych.
Zastanawiam się, kogo te pieniądze z mandatów mają tym razem “wspomóc”? Rydzyka? IPN? Terytorialsów? Nacjonalistów od Bąkiewicza? A może to na kolejne podwyżki dla rządowych? Jestem za mocnymi karami, ale bez przesady. Rzad zastanawia się nad łagodzeniem- zastanawia się- ten rząd tylko “kijem” wali, bo jest zbyt cwany, by dać “marchewkę”. I ciekawy niuansik prawny “Projekt przewiduje zmianę w Kodeksie wykroczeń, zakładającą podwyższenie maksymalnej wysokości grzywny z 5 do 30 tysięcy złotych. Zwiększona zostanie ponadto wysokość grzywny, którą nałożyć można w postępowaniu mandatowym – do 5 tysięcy złotych, a w przypadku zbiegu wykroczeń – do 6 tysięcy złotych. Jeśli kierowca… Czytaj więcej »
Przekroczy przekroczy szczególnie tym imbecylom w adikach i bmkach +10 lat wydaje im się że fury pokupili i przepisy ich nie dotyczczą. A tak naprawdę co to za złomy po 40 50 koła
Są jeszcze porsze nie gorsze.
A i ferari, mogą być stari(e).
Czy kierowca może pozwolić sobie na chwilowe zagapienie?
Kosztuje
Wiem, chciałabyś aby chwilowo zagapił się na sms-a bo kusi.
No właśnie chodzi o to że nie wiesz albo nie rozumiesz mojego retorycznego pytania
Co to retoryczne pytanie rozumiem. Ale nie rozumiem tego pytania. Dlatego odpowiedziałam o sms-ie, mogłaby jeszcze o poprawie makijażu w lusterku, czy szpilki dobrze leżą na nogach itp,
A czego konkretnie nie rozumiesz w tym pytaniu? Skoro wiesz co to pytanie retoryczne to wszystko powinno być dla Ciebie jasne i oczywiste.
Bo nic nie wnoszące mądrego, po prostu.
Odnoszę wrażenie że nie czytasz artykułów tylko piszesz komentarz żeby pisać, bo gdybyś czytała to wiedziałabyś czego dotyczyło to pytanie. Więc zanim zabierzesz głos przeczytaj ze zrozumieniem artykuł.
A tak na marginesie ,, nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi,,
Przecież nie powiedziałam, że głupie pytanie lecz pytanie nic nie wnoszące mądrego. Chodziło Ci o czytanie ze zrozumieniem?
Tak o czytanie ze zrozumieniem. A to co teraz piszesz to masło maślane. Każdy Twój komentarz sprowadza rozmowę na boczne tory. Nie wiem z jakiego powodu skupiłaś się na mojej wypowiedzi to co teraz wypisujesz nie ma nic wspólnego z artykułem a staje się personalnym atakiem. O co Ci chodzi? Odnoszę wrażenie że o udowodnienie sobie jaka jesteś mądra.
Atak? przecież argumentuję.
Dobrze, że przynajmniej tylko sobie udowadniam, innym nie trzeba bo wiadomo, że psychopatka wymagająca leczenia. Po co tak dużo pisze, toż pewnikiem psychopatia a psychiatrów jest wielu.
No to może warto posłuchać innych.
Aha, widzę tutaj wielu psychiatrów a bardziej wysłośliwców.
Kobieto ja nic złego o Tobie nie powiedziałam i nie powiem ponieważ nie znam Ciebie to Ty sama źle mówisz o sobie.
Widzę, że jesteś już dłużej na forum i musisz czytać komentarze różne. Więc nie udawaj, że nie wiesz o co chodzi, nie odwracaj sprawy. Ja przywołałam to co powinnaś znać.
Tak znam ale ja nigdy nie uczestniczyłam w hejtowaniu Ciebie i potępiam takie postępowanie.
Chwała Ci ale są tacy i to całkiem sporo, którzy nie dają radę na argumenty więc walczą hejtem, podszywaniem się pod nick.
Trzymaj się i nie zwracaj uwagi na takie małe osoby, nie warto. Ja potrafię odróżnić Twoje wypowiedzi od podszywacza. Jesteście na innym poziomie intelektualnym. Pozdrawiam
Dziękuję, mało takich osób na forum co by umiały uznać wartości, wartości co się dziś zdewaluowały jeśli się czyta wypowiedź osobnika, że może karierowicz ale coś osiągnął i porównanie do oponentki, którą kieruje osobnik bez jakiegokolwiek dowodu w dół. Takie czasy.
Takie czasy, że obrażanie wzajemne, rzucanie obelg – są cnotą.
W Polsce dopuszczalna ilość to 0.2 prom. W krajach zachodnich przeważnie 0.5 prom. Dlaczego u nas zawsze jest inaczej a zazwyczaj gorzej .Mnie lepiej się jedzie gdy mam około 0.3 promilki.
Jeszcze się lepiej jedzie jak dorzucisz troszkę amfy. Z której to zgniłej strony chcesz brać przykład Janie z B. Z poważaniem.
Ja nie, am samochodu.
I nie jestem pieszym bom z Olszówki.
za jazdę po użyciu alkoholu powinny być konfiskowane bezwarunkowo wtedy mielibyśmy mniej pijanych bandytów na drogach
A czym będzie jeździł np. pan prokurator, wójt? A wypić trzeba a nawet się musi w służbie publicznej….
czyli znów powstanie szara strefa i łapówkarstwo
jak to “powstanie”..?
Może samorządy też by chciały pieniędzy z grzywien w kierunku poprawy bezpieczeństwa na drogach powiatowych.