Park Rozrywki Energylandia może pochwalić się kolejnym zaszczytnym tytułem i uznaniem wśród fanów roller coasterów, bowiem wygrał międzynarodowy konkurs „Worldofparks Award 2021 Edition” zajmując w nim pierwsze miejsce roller coasterem Abyssus!
Tegoroczna edycja ze względu na nową rzeczywistość i późniejsze otwarcie parków rozrywki na świecie została ograniczona do jedynej kategorii „Najlepsza nowość w parku rozrywki w Europie”. Organizatorzy plebiscytu argumentowali tę decyzję tym, że „ta kategoria zawsze była najbardziej ekscytująca w poprzednich latach”, o czym czytamy na stronie Wordofpark.eu.
Konkurs Worldofparks Awards jest organizowany od ponad dekady przez jeden z ważniejszych w branży portali worldofparks.eu. Głosowanie odbywało się przez Internet od 23 sierpnia do 1 września, dzięki czemu głosujący mieli szanse na zwiedzenie swoich ulubionych parków rozrywki i ocenę atrakcji. Niektóre tegoroczne nowości w parkach rozrywki zostały zaprezentowane nie na początku, lecz dopiero w trakcie trwania sezonu.
Abyssus swoją premierę miał dokładnie 14 lipca, czyli w dniu celebrowania 7. urodzin Energylandii. Niekwestionowany lider konkursu – Double Launch Coaster Abyssus cechuje się podwójnym wyrzutem magnetycznym i zapierającą dech w piersiach tematyzacją będącą integralną częścią nowej, szóstej strefy Aqualantis. Atrakcja ta poza wspomnianym podwójnym dopędzeniem wagoników przez impuls elektromagnetyczny, charakteryzuje się szybką prędkością 100 km/h, wysokością konstrukcji mierzącą aż 38 metrów oraz pięcioma inwersjami, które wzmagają poczucie przeciążeń sięgających 4,5 G, odczuwalnych podczas jazdy po torze o długości 1316 metrów. Stacja obsługuje dwa pociągi, które są w stanie pomieścić 16 pasażerów. Ciekawostką jest to, że moc atrakcji 3824 kW jest porównywalna z łączną mocą aż 7 bolidów formuły 1. Teraz można podziwiać tę atrakcję w zupełnie nowej odsłonie, bowiem w Energylandii ruszyła „Polska, Złota Jesień”.
Lepiej niech się pochwalą kolejkami w związku z brakiem ograniczenia liczby osób, które wpuszczają do parku. Trzeba wyrzucić sporo kasy na rodzinny wypad. Atrakcje są warte tych pieniędzy pod warunkiem, że można z nich skorzystać, a nie stojąc godzinę lub dłużej w kolejce. Podobnie zresztą gastronomia, żeby coś kupić trzeba min godzinę spędzić w kolejce, a automaty z napojami świecą pustkami. Więc tak naprawdę nie wiem za co się tam płaci. Zamiast fajnie spędzonego czasu na atrakcjach, człowiek wkurza się stojąc w kolejce. Współczuję tym, którzy setki kilometrów pokonują by tam przyjechać. Moim zdaniem nie warto, szkoda czasu i kasy,… Czytaj więcej »
Jeśli nie da się skorzystać z atrakcji poprzez wielkie kolejki a tak rzeczywiście jest – to wina właścicieli a nie tłumów ludzi. Trzeba zrobić jakiś inny system niż wystawianie ludzi na kolejki. A więc cena biletu dostosowana a nie obiecanki cacanki.