Osoby bezdomne przebywające na terenie Ustronia uratowały psa. Wpadł do kanału ściekowego, z którego nie potrafił wydostać się o własnych siłach. Bezdomni wydobyli zwierzę, okryli swoją odzieżą, ogrzali i wezwali na miejsce pomoc.
Mokry i wyziębiony czworonóg trafił pod skrzydła wolontariuszy Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt “AS” w Ustroniu, którzy zawieźli go prosto do weterynaryjnego gabinetu, a stamtąd do psiego salonu.
– W związku z tym, że pies wpadł do ścieków, był śmierdzący i brudny. Dzięki naszej nieocenionej wolontariuszce, która zawodowo prowadzi psi salon urody, jest już czysty i pachnący. Spod kudłów sierści, która była skołtuniona i trzeba było ją ogolić, wyłoniło się cudne zwierzę. Kacper, bo tak nazwaliśmy psa, jest grzeczny, bez cienia agresji i bardzo wdzięczny za ratunek – mówi Alicja Cieślar, szefowa Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt “AS” w Ustroniu.
Trwają poszukiwania właściciela zwierzęcia. Obecnie Kacper przebywa w domu tymczasowym. W jego sprawie można dzwonić na numer telefonu 662151885.
Hm. Gdyby to bezdomny wpadł do kanału ściekowego to żadna wolontariuszka by go pewnie nie umyła.
A może by ostrzygła w psim salonie przy okazji Bożego Narodzenia?
Nieumytego?
Ostrzyżonemu łatwiej się myje.
Popieprzony komentarz.