Podejrzenie ptasiej grypy w miejscowości Bestwinka w powiecie bielskim. Informację przekazał Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Bielsku-Białej.
Mieszkańcy powiatu bielskiego, właściciele ptactwa hodowlanego mają obowiązek trzymać zwierzęta w zamknięciu. Chodzi o to, by drób nie miał kontaktu z dzikim ptactwem. Oznacza to, że między innymi kury, kaczki, indyki czy gołębie powinny być także karmione i pojone w zamkniętym pomieszczeniu.
No tak napisali .. to ci sąsiedzi ” uprzejme donoszę” będą juz nasyłać weterynarię bo kury zagrażają życiu człowieka . Przeszłam to dwa lata temu. Inne kury chodziły a moje musiały być zamknięte a jak się zapytałam czemu inne chodzą to odpowiedź była że nie było donosu.
Widzialam krowę, chyba szaloną. Zamknijcie mnie w domu, proszę … A tak serio, to kto wam każe to pisać, to jakiś artykuł sponsorowany?
Zawsze się pisało o ptasiej grypie. Chyba nie chcesz być krową do zamykania w domu, wystarczy być kurą domową.
Grypa to jeszcze nie koronawirus. Jak to dobrze, że można jeść ptactwo domowe bez obowiązku robienia testu, paszportu.
O maryjo dyc covid był Juz ptasio grypa i jeszcze świński brakuje
,Kany też delta znikła no Omikron już je co jeszcze bydzie bo jużalo momy psychikę zerznieta tym wszystkim jeszcze trzeba cosik rozsioc jakoms nowosc
Ale one już były, nawet jako pandemie ?
Weterynaryjna otrzymała unijne pieniądze do wykorzystania.1 I OT ptasia grypa. 2 kontenery czekają na rozładunk.
Wszystkie kaczory zapuszkować na 5 lat.
Kwarantanna dla kur domowych!
Oświadczam że jestem zdrowa fizycznie.
No ale, podszywacz, masz przebywać w zamknięciu.
Przebywam w Olszówce
I tam pozostań, podszywacz, na czas ptasiej grypy, to konkret z Twojego komentowania.
Bestwinka to stan umysłu, jakoś mnie nie dziwi że właśnie tam
Odezwał się inteligent z kaniowa?