Każdy z nas wie, jak wygląda proces czyszczenia przeróżnych powierzchni, maszyn, urządzeń, wyposażenia. Od prostych szczotek, używanych w warunkach domowych, po tarcze ścierne, wykorzystywane np. przy czyszczeniu mebli ogrodowych po lance wyrzucające pod ciśnieniem wodę z piaskiem i odrywające z impetem rdzę z metalowych części jakiejś maszyny. Takie metody są stosowane na co dzień, ale przychodzi też moment, gdy trzeba wykorzystać bardziej specjalistyczne techniki. Czy wiecie, jak czyści się urządzenia pod napięciem albo usuwa tysiącletnie zabrudzenia z zabytkowych przedmiotów? Opowiemy dziś o tych niecodziennych, ale też fascynujących metodach.
Jak czyścić lodem?
Pytanie jest podchwytliwe, bo nie chodzi o klasyczny lód, powstający na skutek zamarznięcia wody. Do czyszczenia specjalistycznego, oferowanego przez https://sandshot.pl/ wykorzystuje się tzw. suchy lód. Jest to zestalony dwutlenek węgla, który pod wpływem wysokiego ciśnienia zmienia się w malutkie granulki. Czemu lód? Bo jego temperatura wynosi minus 78,5 stopnia Celsjusza.
Suchy lód, za pomocą specjalnych dyszy i lanc jest wyrzucany pod ciśnieniem na czyszczony obiekt czy powierzchnię. I zaskakująco skutecznie oczyszcza ją z efektów korozji, zabrudzeń i zanieczyszczeń. Dzieje się tak, ponieważ zimne granulki oddają swoją temperaturę czyszczonej powierzchni. Mówiąc obrazowo – mocno ochładzają to, co na niej się znajduje. Jednocześnie uderzenia granulek, dzięki swojemu impetowi, odrywają od powierzchni te schłodzone części. W ten sposób usuwane jest to, co znajduje się na powierzchni, a ona sama pozostaje nienaruszona.
Fachowcy z Sandshot powiedzą więc, że jest to nieinwazyjna metoda czyszczenia. Bardzo skuteczna w wielu zastosowaniach, w których konieczne jest usunięcie zanieczyszczeń czy efektów korozji, ale jednocześnie zależy nam na zachowaniu samej powierzchni w stanie idealnym. I właśnie tę metodę można wykorzystać również do czyszczenia maszyn i urządzeń, nawet bez wyłączania ich z sieci. Pracujące urządzenia są pod napięciem, ale suchy lód nie powoduje zwarcia, bo przecież dwutlenek węgla jest gazem. To, co w klasycznych metodach czyszczenia wymaga np. wyłączenia całej linii produkcyjnej, by wyczyścić jedno urządzenie, przy użyciu suchego lodu przebiega bez zakłóceń.
A może sięgnąć po laser?
Światło laserowe ma wiele zastosowań. Od zabawek i pokazów świateł, przez medycynę kosmetyczną i chirurgię po przemysłowe cięcie i obrabianie materiałów. Jest też wykorzystywane do czyszczenia powierzchni i to z bardzo dużą skutecznością. Wykorzystuje się do tego zjawisko zwane ablacją laserową. Polega ono na tym, że wiązka lasera wysyłana jest na czyszczoną powierzchnię w impulsach, które dzięki swojej energii po prostu odparowują zanieczyszczenia. Przesuwający się po powierzchni laser krok po kroku usuwa niepożądane nawarstwienia, pozostawiając przy tym powierzchnię nietkniętą.
O wszechstronności tego sposobu czyszczenia niech świadczy fakt, że można je stosować niemalże na każdym materiale. Korzysta się z niego do usuwania zabrudzeń czy korozji na stali, żelazie i innych metalach. Jednak równie dobrze, po odpowiedniej kalibracji, czyścić laserem można także drewno, ceramikę, tworzywa sztuczne, kamień czy beton i usuwać z nich zarówno pozostałości po procesach technologicznych, jak i hasła wypisywane przez wandali na wiekowych pomnikach. Laserowe czyszczenie wspomaga też muzealników (więcej o tym na stronie https://sandshot.pl/czyszczenie-laserowe/muzealnictwo/) ponieważ można je tak skalibrować, by bez naruszania powierzchni usuwać zabrudzenia nawet z tkanin obrazów, starych pergaminów czy delikatnych, liczących sobie setki lat, innych przedmiotów zabytkowych.
Ja mam swoje patenty na sprzątanie, jednym z nich jest posiadanie irobota i korzystanie z
naturalnych środków czystości.