Protestują i mieszkańcy, i władze gminy Ujsoły. Starostwo Powiatowe w Żywcu wydało pozwolenie na budowę masztu z nadajnikiem telekomunikacyjnym w przysiółku Okrągłe w Złatnej. Wójt Tadeusz Piętka twierdzi, że dopuszczono do budowy wyższy maszt niż pozwala na to miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Całkowicie odmiennego zdania są w starostwie. W każdym razie o tym, czy pozwolenie jest ważne czy nie, zadecydują służby wojewody śląskiego, gdzie trafiło odwołanie.
Podczas niedawnej sesji Rady Gminy Ujsoły pojawił się jeden z mieszkańców, który powiedział, że w rejonie Okrągłego w Złatnej planuje się budowę wyciągu narciarskiego, tymczasem wydaje się zgodę na budowę wysokiego masztu z nadajnikiem. Mieszkaniec był oburzony. Wójt Tadeusz Piętka również nie ukrywał, że jest zaskoczony zgodą na budowę masztu, którą wydało Starostwo Powiatowe w Żywcu.
– Przez około 10 lat trwały uzgodnienia z wieloma instytucjami dotyczące rejonu Okrągłego w Złatnej, aby w planie zagospodarowania zapisać możliwość powstania wyciągu narciarskiego. Tymczasem w 2020 roku inwestor wszczął postępowanie w starostwie o wydanie pozwolenia budowlanego na budowę nadajnika. Wniosek zatwierdził starosta żywiecki Andrzej Kalata 15 września 2021 roku. Jako wójt wydałem opinię urbanistyczną, zaznaczając, że budowa masztu będzie niezgodna z planem zagospodarowania. Mamy zapis, że maksymalna wysokość masztu może wynosić do 15 metrów, tymczasem inwestycja ma mieć do 60 metrów. Ponadto to obszary Żywieckiego Parku Krajobrazowego i sieci Natura 2000. Maszt miałby powstać na działce prywatnej, którą wydzierżawiono. Chociaż obszar ma charakter rolny, nieopodal są budynki. Dla mnie świętością są zapisy planu zagospodarowania i powinny być respektowane. Niestety, przy wydaniu pozwolenia moja opinia nie była wiążąca. Napisano, że uwagi gminy Ujsoły są bezzasadne, bo dzięki odpowiednim przepisom budowę zaliczono do inwestycji kategorii interesu publicznego. Podkreślono, że przepisy pozwalają na taką lokalizację pomimo niezgodności z zapisami planu. W takim przypadku nawet właściciele sąsiednich działek nie są informowani o inwestycji, bo uznaje się, że nie ma ona negatywnego wpływu oddziaływania na sąsiednie działki. W grudniu 2021 roku wznowiono postępowanie w sprawie wydania pozwolenia na budowę na wniosek sąsiada działki – powiedział wójt Tadeusz Piętka.
WÓJT NA STRAŻY PLANU
Dodał, że część mieszkańców patrzy na inwestycję pod kątem tego, że maszt będzie wysoki i popsuje krajobraz, część, że działanie masztu będzie szkodliwe, a jeszcze inni, że obniży wartość okolicznych działek. Są i zwolennicy uważający, iż maszt znacznie poprawi sygnał telefoniczny i internetowy.
– Ale ja stoję na straży naszego planu zagospodarowania, gdzie przy uzgodnieniach nie zgadzano nam się na poszerzenie terenów budowlanych, bo twierdzono, że są tam na przykład siedliska żab – podkreślił wójt Tadeusz Piętka.
STAROSTWO: ZGODNIE Z PRZEPISAMI
Z kolei w żywieckim starostwie poinformowano nas, że firma, która wystąpiła o pozwolenie budowlane, przedłożyła wszystkie dokumenty wymagane przepisami prawa, a inwestycja była zgodna z obowiązującym planem zagospodarowania, który zatwierdzono we wrześniu 2020 roku.
– Na działce dopuszcza się infrastrukturę techniczną, a zgodnie z zapisami w planie wysokość zabudowy dla obiektów infrastruktury technicznej wynosi 15 metrów. Jednak takiego warunku nie stosuje się do obiektów łączności telekomunikacyjnej. Czyli inwestycja nie jest sprzeczna z zapisami planu. Z uwagi na to, że teren ten objęty jest obszarem Natura 2000, przedłożono postanowienie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach, w którym stwierdzono brak potrzeby przeprowadzenia oceny oddziaływania na specjalny obszar ochrony siedlisk i specjalnej ochrony ptaków. Dodatkowo przedłożono postanowienie wójta Tadeusza Piętki odmawiające wszczęcia postępowania w sprawie wydania decyzji o braku konieczności przeprowadzenia oceny o środowiskowych uwarunkowaniach. Ale to właśnie w obowiązku gminy było rzetelne przeprowadzenie pełnej procedury, która zakończona zostałaby dokumentem wykluczającym wymóg wykonania oceny i prognozy oddziaływania na środowisko. Zatem wójt swoim postanowieniem nie wyraził zastrzeżeń do planowanej budowy stacji bazowej – podkreśla Dariusz Szatanik, rzecznik żywieckiego starostwa.
Jak zaznacza, postępowanie w sprawie wydania pozwolenia budowlanego przeprowadzono zgodnie z obowiązującymi przepisami, a wszystkie strony zostały zawiadomione i nie wniosły uwag. Dotyczyło to właścicieli nieruchomości, na których obszar przyszły nadajnik miałby oddziaływanie.
– Poza tym, na stronie internetowej biuletynu informacji publicznej starostwa pojawiło się obwieszczenie o wszczęciu postępowania na wydanie pozwolenia budowlanego, czyli każdy obywatel otrzymał dostęp do takiej informacji – twierdzi Dariusz Szatanik.
Potwierdza, że do starostwa wpłynęła opinia ze strony wójta, który zwracał uwagę, że nadajnik jest niezgodny z planem zagospodarowania, bo jest za wysoki.
– W oparciu o aktualnie obowiązujące przepisy należało jednak uznać, iż uwagi gminy Ujsoły są bezzasadne, bo ustawa z 2010 roku o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych zezwala na lokalizację projektowanego obiektu, mimo niezgodności z zapisami planu co do wysokości masztu. Należy też wskazać, iż ustalenia aktualnie obowiązującego planu nie określają maksymalnej wysokości zabudowy dla obiektów łączności telekomunikacji – tłumaczy Dariusz Szatanik.
Dodaje, że 22 lutego zakończono sprawę wznowienia postępowania o wydanie pozwolenia budowlanego. Powiatowi urzędnicy odmówili jego uchylenia. Tymczasem w sprawie pozwolenia budowlanego złożono odwołanie do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.
Masz zły a zasięg na ajfonie każdy by chciał…
jak nie będzie zasięgu i nie pogadacie przez telefon komórkowy oj będzie narzekanie
Tak wyciągi w Złatnej tak samo w Rycerce – ludzie kto jeszcze wierzy w te bzdury? Wam się chyba dekady pomieszały tam nikt nic nie wybuduje tym bardziej obecnie przy tym bajzlu i inflacji
Tadzio jest z PO od 2002 roku a Kalata wszedł z PiS-u więc ma w nosie problemy Tadzia.
a wyciąg, maszt z której jest opcji?
Nic nie wskóra wójt, czasy kiedy odwoływano się skutecznie od budowy masztu, zgłaszano petycje z licznymi podpisami – minęły. Dziwię się, że wójt się odwołuje, chyba że jest polityczne. Mieszkaniec pojawił się na sesji z nowiną a w Urzędzie Gminy wiedziano o temacie od 2000 r., czy radni też wiedzieli?
2020
No właśnie znowu piszesz chaotycznie, z błędami, już kiedyś prosiłam, sprawdzaj tekst przed dodaniem ?, miłego. Twoja
żałuję, że za szybko się poprawiłem. Wiesz, podszywacz, co to znaczy pisać chaotycznie? – znowu paplanina.
Tak, wiem bo czytam Twoje komentarze ???
odwracanie kota ogonem to Twoja specjalność podszywacz
Koniecznie musisz jechać do Ujsół i im to wytłumaczyć, bez Ciebie ani rusz???
Zamiast cwaniakować, podszywacz, ucz się jak pisać komentarze, bo cienko z jakością Twoich.
Ani jednego merytorycznego komentarza w temacie artykułu u podszywacza cwaniaka – nie zakryjesz buźkami.
Wystarczą Twoje, wybitne. Hermenegilda jak uzna za konieczne to odniesie się do materiału. Jak na razie to podziwiam jak się miotasz po forach.
bo rozumiesz tylko miotanie. Podszywacz, nie Hermenegilda.