Wydarzenia Bielsko-Biała

Siła, talent i dobroć kobiet z Podbeskidzia. Dla walczącej Ukrainy

Zdjęcia: Marcin Kałuski

Znowu pokazały prawdziwą siłę, talent, serce i przebojowość kobiet. Gdy Ukraina została napadnięta przez wojska Putina, szybko zmieniły plany i skupiły się niesieniu pomocy. Temu też miał służyć koncert charytatywny w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej, który zachwycił zebranych i jeszcze bardziej scalił ich we wspólnej misji.

Europa jest kobietą!

9 maja, w ramach XI Regionalnego Kongresu Kobiet Podbeskidzia pod honorowym patronatem posłanki na Sejm RP Mirosławy Nykiel, odbyło się wydarzenie pod hasłem „Europa jest Kobietą”. – Przesłanie jest uniwersalne i wiąże się z celebracją Dnia Unii Europejskiej w kontekście roli kobiet w zjednoczonej Europie. Jednak wydarzenie to – przez wzgląd na agresję Rosji na niepodległą Ukrainę – zmieniło kontekst i narrację. Od początku wojny Kongres wraz ze Stowarzyszeniem Beskidzka Inicjatywa Lokalna włączyły się więc w pomoc Ukrainie – mówi Agnieszka Nowak, prezes Fundacji Strefa Kobiet i organizatorka Regionalnego Kongresu Kobiet Podbeskidzia. – Planowaliśmy to wydarzenie już w grudniu, gdy nikt się nie spodziewał, że może wybuchnąć wojna. Zmieniliśmy plany w taki sposób, by cały dochód z koncertu trafił na organizację kolejnej transzy pomocy dla Ukrainy. Artyści zaoferowali nam swój czas, talent i wielką energię, a wsparło nas jeszcze wielu innych ludzi dobrej woli – dodaje.

– Coraz mniej spływa darów, bo ludzie nieco stracili zapał. Chcemy pokazać, że nie można przestać działać, ponieważ nadal wszyscy tam potrzebują pomocy. Forma koncertu charytatywnego pozwala nie tylko na zebranie pieniędzy, ale też na danie czegoś w zamian darczyńcom. To wspaniała uczta kulturalna. Jednocześnie przypomina nam wszystkim, że warto i trzeba ciągle pomagać – uzupełnia Ewa Sakowska, prezes BIL.

Wspaniała karta historii

Charytatywny wysiłek kobiet podkreślali honorowi goście, choć Ewa Kopacz i Mirosława Nykiel zrobiły to za pośrednictwem nagrań. Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego wyliczała, jak wiele dobrego zmieniło się Europie pod względem uczestnictwa kobiet w życiu publicznym, zestawiając to z brutalną rzeczywistością wojny. – Sytuacja ukraińskich kobiet uległa dramatycznemu pogorszeniu. Coraz częściej słyszymy o bestialskich mordach i gwałtach, popełnianych przez rosyjskich żołnierzy. Patrzymy też na setki tysięcy obywatelek Ukrainy zmuszonych do ucieczki wraz z dziećmi z ogarniętej krwawymi walkami ojczyzny. W Polsce udało im się znaleźć namiastkę normalnego życia – zwróciła uwagę była premier, komplementując przy tym sukcesy podbeskidzkiego Kongresu.

Z kolei poseł z Bielska-Białej położyła nacisk na to, jak wiele zrobiły podbeskidzkie kobiety, które przyjęły pod swój dach Ukrainki i ich dzieci. Szczególne podziękowania skierowała do Agnieszki Nowak. – Dałyście przykład humanitaryzmu. Dziękuję za to wsparcie. Wojna toczy się nadal i nadal musimy pomagać. Ta wojna toczy się też o nasze bezpieczeństwo – oceniła Mirosława Nykiel. Dała też wszystkim do myślenia, prosząc o wyobrażenie sobie, jakby dzisiaj wyglądała sytuacja Polski, gdyby nie należała do NATO i Unii Europejskiej.

– W tym trudnym okresie, podczas bestialskiego napadu Rosji na Ukrainę, szczególnie kobiety pokazały kobietom wielkie serce, dały wsparcie, nauczyły empatii, wpływały na wszystkich poziomach na to, że jako naród i jako bielszczanie zapisaliśmy wspaniałą kartę historii – mówił prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski. – Gdybyśmy tylko siedzieli i się smucili, to dopiero wtedy Putin by się cieszył. Gdy planowano tę odsłonę Kongresu, nikt się nie spodziewał, że będzie ten konflikt. Dobrze, że plan został zmieniony i bardzo się cieszę, że dochód zostanie przeznaczony na pomoc – dodał.

Agnieszka Nowak i Jarosław Klimaszewski podkreślali rolę Grażyny Staniszewskiej, której Towarzystwo Przyjaciół Bielska-Białej i Podbeskidzia z Ośrodkiem Integracji Obcokrajowców „myBB” są absolutnie kluczowe w niesieniu i koordynacji pomocy. – Od pierwszego dnia wojny pani nas inspiruje i motywuje do działania, otwiera nasze serca do pomocy uchodźcom. Dziękujemy pani z całego serca – zwróciła się do niej prezes Fundacji Strefa Kobiet.

Kobieca niezłomność

Gala w bielskim teatrze wzbudziła zachwyt gości. Jej pierwszą artystyczną odsłoną był pokaz kolekcji „Etno” Beaty Bojdy. Budzące aplauz kreacje prezentowały modelki z agencji Prestige. – Skorzystałam z elementów sztuki ludowej i rękodzieła, jakim są m.in. koronki koniakowskie. To jest dla mnie etno. Kolekcja ta była prezentowana w Dubaju i zaowocowała wieloma zaproszeniami. Jest w całości hołdem dla kobiet – wskazywała projektantka.

 

– Teraz zabierzemy państwa do świata dwóch niezaprzeczalnych ikon przełomu XIX I XX wieku. „Chaja & Edith” to historia dwóch małych-wielkich kobiet, które nigdy się nie spotkały, ale bardzo wiele je łączyło, m.in. siła charakteru i przebojowość. I… 147 cm wzrostu. To historia Heleny Rubinstein – kobiety, która wymyśliła piękno oraz Edith Piaf – najsłynniejszej pieśniarki na świecie – rozbudziła ciekawość Agnieszka Nowak. – Będzie to historia niezłomnej kobiecości, odwagi i miłości. Specjalnie dla państwa zagra orkiestra symfoniczna Artis pod batutą Jean Claude’a Hauptmanna – dodał Tomasz Lorek, aktor, który wraz z szefową Kongresu prowadził uroczystość.

Koncert stał na najwyższym artystycznym poziomie, a instrumentaliści i wokaliści imponowali w różnorodnym repertuarze, sięgającym do niezapomnianych dzieł muzyki klezmerskiej i francuskiej. Szczególnie podniosły był finał, gdy odegrano hymn Ukrainy, a publiczność wysłuchała go na stojąco i w zadumie.

Cegiełka za cegiełką

Dochód z biletów na koncert charytatywny zasili szczytny cel. – Cieszy nas to, że uczestnicy wydarzenia cały czas się z nami kontaktują, bo nie chcą poprzestać tylko na zakupie biletu, lecz pragną przekazać dodatkowe środki i ta pula ciągle rośnie. Po konsultacjach z Grażyną Staniszewską zdecydujemy, czy skupimy się na organizacji pomocy żywnościowej dla Mariupola czy też wyślemy pomoc medyczną. Wybierzemy to, co w danej chwili będzie najbardziej potrzebne Ukrainie – deklaruje Agnieszka Nowak.

Do tej pory skupione wokół Kongresu Kobiet Podbeskidzia organizacje zrobiły wiele dobrego. Objęły opieką Dom Samotnej Matki i Dziecka, który dał schronienie sierotom z Ukrainy, zorganizowały konwoje humanitarne z odzieżą oraz środkami spożywczymi i medycznymi, włączyły się w akcję zakwaterowania uchodźców oraz zorganizowały transport uchodźców i pomogli przekroczyć granicę prawie 600 osobom.

Wsparcie finansowe jest jednak nadal bardzo potrzebne. Swoją cegiełkę można przekazać na zbiórkę Regionalnego Kongresu Kobiet Podbeskidzia, przelewając darowiznę na konto: Stowarzyszenie Beskidzka Inicjatywa Lokalna
nr 35 1090 1740 0000 0001 4427 1667
z tytułem „Pomoc dla Ukrainy”.

google_news